Komentarze do użytkownika

	Kiedy	Tytuł	Treść	Głosy	Do zawartości	Komentarz do
	12 lat temu	NP1	Zakładam, że kierujesz się tzw. głupią szczerością, a nie wyrafinowanym cynizmem, więc jeszcze raz spróbuję Ci pokazać, co proponujesz. Ludzie to nie zabawki. Ty proponujesz badania, eksperymenty na żywych ludziach. Internauci, w tym Niepoprawni to żywi ludzie, nawet jeśli kryją się za nickami. Każdy z nas jest żywym i wolnym człowiekiem i nie musi chcieć wysłuchiwać diagnoz jakiegoś pseudoanalityka czy pseudoterapeuty - uzurpatora. Jeśli jednak musisz to robić, to bądź łaskaw zachować swoje wnioski dla siebie, ewentualnie dzielić się nimi z zainteresowanymi. ______________________________________________ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart		Z cyklu: „Od Mazowieckiego do Tuska” (5) – Czesław Kiszczak
	12 lat temu	DO Contessy	Po pierwsze Internet i Blog jest niczym innym jak forum, co jest definicja blogu(in English a forum po Polsku). To jest podobna analogia jak księżniczka po polsku a contessa po włosku co nie ma nic wspólnego z tobą. Forums są miejscem publicznym, a nie prywatnym klubem. Jest dla mnie szokiem ze aż tyle odretwialych umysłowych pielgrzymów podaza za tobą. Nie masz wylacznosci na to co tutaj jest wyrażane jako myśl. Twoje pozostałości skostnienia umysłowego pokomunistycznego są widoczne,.. szkoda ze tylko dla kilku. To jest w tobie: Podjudzanie i Kontrolowanie po przez podział i Ośmieszanie innych przed słabymi umyslowo,oskarzanie i wyśmiewanie. To są cechy szkolonych agentów lub ludzi słabych umysłowo. TY jesteś wśród agentury bo działasz w tym systemie i nie znosisz krytyki która wyłuskuje twoje mentalne limity i sprzedajna ideologie zmieszana ze wstrętem do rozsądku i rozwagi. To co przedstawisz w tym "swoim blogu" to totalna ciemnota i ograniczenie umysłowe ignorujące fakty i promocja: Nienawiść, Doktryn, Uprzedzenie, Pranie Mózgu, Naiwność, często plotka połączona z głupotą. Jeśli ktoś ma średnie wykształcenie i umie mnożyć i dodawać to na pewno to zauważył. Nie pierwszy raz probujesz zaznaczyć ze masz kontrole nad tematem czy tez wpływaniem na innych swoja skołtunieniem odrętwiałego myślenia. Polska i Polacy wylali dość krwi będąc prowadzonym przez lunatyków, złodziej i zbirów takich samych jak ty lub gorszych. Ten kraj i ludzie potrzebują wiedzy i poparcia nie paradogmy i wodogłowia które z uporem sprzedajesz z zezowatym wzrokiem szarlatana. Ja nie zamierzałem nikogo obrażać lecz ostrzec przed głupotą która jest monumentalna w tym kraju nienawiści, modlitwy, złodziejstwa, fałszu i III Fazy prania wypranych już mózgów. Pamiętaj chińskie powiedzenie: "pomyśl 3 razy zanim wyrazisz swoja myśl lub swoje życzenie bo spełnienie się tego może być twoja klęską". Używaj wiec mózgu a nie jadu zeby polemizowac to moze nauczysz się czegoś co w twoich opłotkach nie jest znane i nazywa się "cichy cios w potylice", co również pochodzi z Chin.		Niech wrak wróci sam !
	12 lat temu	Re: Traube, litości... o co my wojujemy ?	"Emir przyjął fakt rzadkości nazwiska Chochlew niejako za punkt wyjścia," - NIE DO KONCA TAK Ktos probuje robic chlew z naszej Historii - o ktorej napisalem na poczatku, malo tego bierze z kasy publicznej czyli z kieszeni Polskiego Podatnika gruba forse na .... Wiec ja sobie zadalem pytanie kim jest ten osobnik i wyszlo, ze w WORD nie ma takiego slowa "Chochlew", a nazwisko jest niesamowita rzadkoscia wiec? Jesli ktos, NAJPRAWDOPODOBNIEJ OBCY przyjdzie i robi chlew mam milczec? Ciekaw jestem jak tolerancyjni byliby rosjanie gdybym ja nakrecil film jak ich bohater Suworow robi Rzez Pragi , jakim jest rzeznikiem i nieludzkim bydlakiem - co byloby prawda! W dodatku zrobilbym to w Moskwie za pieniadze Rosjan. Jesli obcy przyjdzie i zrobi cos dobrego to sie go zwykle chwali.		Nazwisko Chochlew ?
	12 lat temu	@ellenai	To nie ja pisałem ;-). To notka z "Encyklopedii Solidarności". Świat jest mały... Ogólnie rzecz biorąc :-)))!		O zmodyfikowanych pompkach rowerowych i szczęściu psa Szarika
	12 lat temu	@Tł	O to, o to :) Pierwsze 3 czy 4 numery były własnie do nas przywożone. Zresztą do pierwszych dwóch przepisywałam teksty na woskówkach. Z ludzi, których wymieniasz, oprócz dwójki osób, wszyscy to nasi znajomi. Buczkowski i Klawitter pracowali wtedy na UAM razem z moim mężem, zresztą w Instytucie prowadzonym przez wspomnianego przez Ciebie prof. Leszka Nowaka. Jarek Maszewski i Mariusz Tuliński to nasi wtedy najbliżsi przyjaciele, a Wojtka Pawlaka wraz z jego żoną przechowywaliśmy u siebie przez kilka miesięcy w stanie wojennym (był poszukiwany). Kilka z tych osób już dziś nie żyje.		O zmodyfikowanych pompkach rowerowych i szczęściu psa Szarika
	12 lat temu	prawica głęboko poraniona - to widać w kulturze sporów	Tak obserwuję w/w spór i chętnie bym naisał "jak dzieci" ale z szacunku do osoby obu komentatorów tego oczywiście nie zrobię. W podobnej styuacji kiedyś pewien Dominikanin powiedział "nie bierz siebie aż tak zbyt poważnie". To mnie zabolało. Okazało się że miał na myśli coś co b. ciężko przecież w podobnych sytuacjach jest odróżnić od postway walki o dobre imię: pychę własną. Cienika nić niekiedy dzieli jedno od drugiego. Cóż "nie po słowach, po owocach Ich poznacie" mówi mądrość wiary. W "Nie bierz się zbyt powżnie" chodziło o słowa - dlatego do mie przemawia. Jednak tu na rewersie problemu jednak widzę coś jeszcze, wydaje się ważniejszego. Wysoką wrażliwość. Może nawet nadwrażliwość. Czyżby to: blizny na duszy tego czy inneog prawicowego blogera po zbyt wielu tramuatycznych przeżyciach? Po wyprtych osbistych bolesnych atakch, nie do zniesienia i dlatego zapominanych, wpartych w nieświadkomość ale jednak w takich sytuacjach się odzwyających jak dawne złamanie na zmianę pogody? Tak mi się wydaje że to ślad po niczym nie zasłużonch ale bolesnych skutecznie zadancych głębokich ranach? Stąd tak intensywna reakcja. "Niwolnik wcale nie chce być wolny - on chce mieć własnych niewolników" przychodzi to mi na myśl - co się przekłada na: po zbyt wielu ranach osoba staje sie na tyle pokiereszowana, że główną reakcją na choćby niezamierzone i przypadkowe wsadzanie palca w ranę jest syndorm zawolaowanej w obronę dobrego imienia zemsty. Tak, aby inni poczuli ten sam ból jaki sama się kiedyś odczuwało jaki został przyszypany ale się jeszcze tli i się czuje. Niezrozumiała dla mnie nadrwarażliwośći, opryskliwość, agresje werbalne, nizrozumiała intensywność obrony tego dobrego imienia, wręcz święcie przekonana postawa Konieczności obrony dobrego imienia w takim kontkeście staje się do wytłumaczenia - jest impulsywną reakcją na głębokie wcześniej przeżyte poranienia. Coś jak Syndrom poparzonego dziecka, które czuje konieczność dmuchania na zimne. Może więc tak po ojcowsku i z miłością przytulić i pogłaskać. Próby racjonalnego tłumaczenia ciężko gaszą emocje z traumatycznych proanień. Może lepiej dać spokój i nie drażnić, uciąć rozmowę, milczeć? Tak sobie myślę ... Oczekuję teraz jedną z dwu reakcji: ignorująmnie milczenie, lub frujacki atak. W końcu popełniłem tu aż dwa błędy, dwa razy złamałem tabu: wmieszałem sie w nie swoją kłótnię, co już jest wystarczającym błędem, tego się przecież nie robi. No i drugie tabu: wsadziłem jeszcze raz palec głębiej w ranę i jeszcze z zabawą sadysty nim kręcę.... dokonujać oczywiście tej pesudonaukowej głópkowatej - a jakże ! - niabyanalizy.		Z cyklu: „Od Mazowieckiego do Tuska” (5) – Czesław Kiszczak
	12 lat temu	Stanislawos	Jan Bogatko ...tak,to był jak galowy mundur oficera... Pozdrawiam,		W oczekiwaniu na papieżycę
	12 lat temu	@proxenia - dokładnie od tego momentu	Pozdrawiam!		Wysokość i wszystko inne.
	12 lat temu	Re: "najbardziej wpływowi blogerzy" dostali kopa na Salonie 24..	Niepoprawni to moim zdaniem najlepszy pod wieloma względami portal w polskiej blogosferze, niestety wciąż nisza. Ma potencjał na bycie w pierwszj 4ce, niestety tylko potencjał.		Najbardziej wpływowi blogerzy 2012, ponoć
	12 lat temu	Zgrabna riposta.	boldandcharm Aktywności PiS w internecie - nie ma (obawiam się) nie chce się Wypracowanej innej formy komunikacji z wyborcą od 5 lat - nie ma (obawiam się) nie chce się. Inicjatywy blogerskie np. Contessy (obawiam się) - ignoruje się Wielkie i ważne rzeczy jak protesty rolników trwające miesiącami bez wsparcia ( obawiam się) ignoruje się Szemrane ustawy np o obowiązku szczepień w sejmie ( obawiam się) - popiera się. Wrażenie, że nic nie mozna, bo rząd jest zły i ma przekaziory (obawiam się)- sprawia się. Ogólnie swojego wyborcę jak wiernego, który ma wierzyć, a siebie jak Boga (obawiam się) - traktuje się.		Gdzie jest kontrnarracja PISu ?

Strony