|
13 lat temu |
rospin, źle mnie zrozumiałeś |
bo być może nie wyraziłem się wystarczająco jasno, wspominając Nowy Ekran chciałem dać przykład NEGATYWNY, od którego duża część zaglądających tam osób się odwróciła :)
Napisałem swego czasu w jednym komentarzu na NE co o tym myślę, o ich inicjatywie i już chwilę potem zostałem zbanowany.
Pzdr |
|
Zjednoczony obóz IV RP – cz. II |
|
|
13 lat temu |
@Dama Pik |
Damo,
Chciałem zdystansować się troszkę od oceny samej kampanii.
W kategoriach bezwzględnych - zła/dobra.
Ale, jeśli już temat został poruszony...
Aniołki, wydaje mi się, nie były złym pomysłem. Jako jeden z elementów kampanii - to mogło zadziałać.
Na młodych wykształconych moherów z wielkich miast płci męskiej - chociażby :) Sam znam takich.
Być może zabrakło czego innego, uzupełnienia.
Przyjąłem założenie, pisząc moje wypociny, że kampanię PiS można ocenić jako nie gorszą, niż kampanię innych partii. Czy tutaj się zgadzamy? Jeśli tak, moje późniejsze rozważania mają pewne umocowanie.
Oczywiście, że, w pewnym sensie, "idealizuję".
Piszę o scenie politycznej tak, jakbyśmy nie mieli "na głowie" innych rzeczy, mechanizmów, skutecznie popychających nas od demokracji do sejmokracji, oligarchii, republiki bananowej, demokracji fasadowej, zwał, jak zwał.
Zdaję sobie z tego doskonale sprawę, dawałem temu wyraz w innych moich wpisach i komentarzach.
Bardzo skrótowo: nie funkcjonują u nas podstawowe mechanizmy kontrolne, te instytucjonalne i te nieformalne, będące spoiwem i immanentną częścią systemu demokratycznego.
To po części wina uwarunkowań historycznych (komuna), po części niedojrzałości społeczeństwa, także, zapewne, wpływu konkretnych państw ościennych.
Tym niemniej. Te nieprawidłowości (cóż za eufemizm!) są faktem i są przeszkodą na drodze do normalności. I mam tego świadomość. Moja amatorska analiza natomiast dotyczy preferencji i sympatii dostrzegalnych w polskim społeczeństwie. Że, najprawdopodobniej, ciężko będzie coś zmienić nie uporawszy się się najpierw ze zjawiskami, o których wspominasz - pełna zgoda.
Ale też, trzeba szukać jakiegoś remedium.
Notkę Aleksandra Ściosa znam, oczywiście. Bardzo lubię czytać jego analizy, zarówno ze względu na wartość merytoryczną, jak i, przyznam bez bicia, język i sposób formułowania oraz udowadniania tez, który stosuje.
Ale ta akurat - jest koszmarnie pesymistyczna. Nie wiem, czy nie za bardzo. Wszyscy wyborcy PiS, bez wyjątku, doświadczają teraz swoistej "traumy powyborczej". Wszyscy, którym los Polski leży na sercu - trudno, żeby było inaczej. To dotknęło nas, niezależnie od tego, na jakim poziomie abstrakcji zwykliśmy funkcjonować, jaką wiedzę posiadamy. Sam jej doświadczyłem.
Owocem jej jest defetyzm, tak upraszczając.
Innym efektem - to, co nazwałem efektem "polowania na czarownice". Zrozumiałe, usprawiedliwione, itd.
Natomiast podejrzewam, ze notka AŚ nie byłaby tak pesymistyczna w tonie, gdyby nie fakt, że pisana była własnie 2 dni po wyborach.
Bardzie skłaniam się ku temu co pisze Eska (jeśli jesteś czytelnikiem S24, znajdziesz tam jej przemyślenia, notki i komentarze).
Ścios generalizuje odrobinę, jest tez idealistą. Próby jasnego zaklasyfikowania Polaków czynione w celu przedstawienia "krajobrazu po bitwie" są nazbyt uproszczone, jak na mój gust.
4 miliony Polaków... - reszta, która zatraciła honor, godność i poczucie polskości...
Zbyt proste, aby było prawdziwe.
Wyborcy mają to do siebie, że poglądy zmieniają, uśpieni mogą się obudzić, a głupcy zmądrzeć.
Dlaczego nazywam Ściosa idealistą? A no dlatego, ze zakłada on, że Polacy dokonali, mniej lub bardziej, ŚWIADOMEGO wyboru. A ja będę upierał się, że jest inaczej.
"A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..." :)
pozdrawiam serdecznie
|
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
"Damo" |
Ja też uważam, że Kaczyński powinien słuchać "dobrych" rad wyrażanych na tym portalu. Niech głośno mówi, że:
1) w Polsce żyje tylko cztery miliony Polaków, a reszta, to tylko obywatele Polski,
2) zorganizowano (PO z Ruskimi?) "wypadek" samolotu z Prezydentem na pokładzie,
3) jesteśmy w trakcie projektu rozbiorowego (oczywiście na rzecz Ruskich i Niemców),
4) PO wygrało przez przypadek.
5) media polskie są w podziemiu, a działające w mainstreamie są głównie niemieckie,
6) głównymi postaciami w przyszłym rządzie będą: Macierewicz, Ziobro, Kamiński, Kempa, Brudziński i "Dama Pik", jako główny doradca Premiera d/s jednorodności mentalnej i ideologicznej Polaków.
Według mojej pamięci, misję Cugier-Kotki wymyślił Kurski.
Spełnienie tych warunków pozwoli mi spokojnie spać, bez koszmarów typu: PiS wygrywa wybory |
|
Salem, Anno Domini 2011 - czyli refleksji powyborczych ciąg dalszy |
|
|
13 lat temu |
Mix to wygląda |
jak reklama .
Nie przywiązuje uwagi do gwiazd -
Może Ten Bielecki to figura -
Jeden Bielecki wiosny nie uczyni -
Chodzi o rozwiązania systemowe -
O rzetelne ocenianie aparatu (który aparat poddaje się ocenie?)
Dlatego, Przywództwo Prezesa jest tak mocno atakowane -
Pozwolił im na porozumienie poziome -
Aparat przejął kontrole i zajmuje się umacnianiem pozycji.
vide. Brudziński - "Jesteśmy na pudle"
Będzie Tu wielu promujących "gwiazdy pisowskie" -
Co jest potrzebne Polsce?
Czy PiS w takim kształcie nie jest wielkim hamulcowym - ku uciesze zaprzańców. |
|
Wybory 2011, refleksje. |
|
|
13 lat temu |
ten filmik jeszcze nie jest żadnym dowodem |
i jest możliwe, ze jest to prowokacja. |
|
TVN 24 przez przypadek podał prawdziwe wyniki wyborów? |
|
|
13 lat temu |
o wszystko bym się założył |
tyle, ze Polska nigdy nie osiągnie poziomu dobrobytu Holandii czy Francji z przed kryzysu i to dzięki kościołowi. Polska mentalnie jest ciągle przed oświeceniem, czyli jakieś 200 lat za tymi krajami.
A z prostrzych przykładów zastanów sie ile ludzi na mszy jest zeby babci nie robic przykrosci ... bo chyba nie zeby posluchac o zgubnosci seksu przedmalzenskiego, zbawiennej roli PiS, czy losowej metodzie planowania rodziny |
|
Moskwa świętuje zwycięstwo Tuska, a zatem zdrożeje gaz |
|
|
13 lat temu |
Dzięki za miłe słowa:) |
Jeśli chodzi o Łysiaka - czytałam Rzeczpospolitą kłamców - Salon oraz znakomitą Mitologię świata bez klamek. Ale ostatnio mistrz chyba w słabszej formie - wpadł mi w ręce jakiś felieton z "Uważam Rze", taki sobie, powiedziałabym...
Pozdrawiam :) |
|
Dżinn Donalda nie jest sługą własciciela lampy |
|
|
13 lat temu |
Re: Wałęsace się śmiecie won na Don z naszej Polski! |
Nikt im się do gaci nie dobiera, byłym zbrodniarzom wojennym, powojennym, zydowskim, komunistycznym...
Nikt tak naprawdę palcem nie kiwnął, żeby postawic ich pod pręgierzem. Nasi współczesni albo chorzy albo starzy, albo powyjeżdżali i wszyscy żyją sobie jak pąki w maśle. |
|
Wałęsa: niech Kaczyński się wycofa |
|
|
13 lat temu |
@archiwum x JAK PANU NIE WSTYD! |
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
TAKIE zdjęcie w dzień wyborów. POstawa godna urbanowskiego NIE. Chciałam to zdjęcie skomentować na stronie "pana" Marcina, ale komentarze tam widzę zablokowane. Widać wielu z nas doceniło jego "tfuuurczość". Świetny projektant witryn internetowych to być musi....
Nie polecałam dziś z wiadomych względów, ale radzę zajrzeć na youtube i zobaczyć nową wersję historii koziołka Matołka (perypetie ... przystanek Kielce). Rzeczywiście śmieszne i na duuuuuuużo wyższym poziomie.
Wg. Pana, niski mąż stanu to OBCIACH? Prezydent Sarcozy też jest niski i troszkę się czasem z niego podśmiewają z tego powodu, ale co z tego!
Prezydent powinien odróżniać dług publiczny od deficytu (to dużo mniejszy błąd niż niewiedza ile dziś kosztuje karkówka czy jabłka), nie chwiać się pijany nad grobami pomordowanych (Lech Kaczyński, nawet zakładając, że "lubiał wypić", nigdy nas publicznie nie kompromitował,a PRZYPOMINAM w trakcie lotu Smoleńskiego był trzeźwy i nie wywierał nacisków), itp. itd. ale szkoda tu chyba pereł (argumentacji) rzucać przed wieprza... Dlatego polecam raczej parę filmików na youtubie, na ogół na dużo wyższym poziomie niż Pański, niż trudną sztukę prowadzenia sporów ;)
|
|
Kaczyński znowu morduje.... |
|
|
13 lat temu |
Niemiec i rusek |
Xenia
jak świat światem nigdy nie był i nie będzie Polakowi bratem!
Natomiast Węgrzy - TAK! To bratni naród, który w czasie II wojny światowej popierał Polaków, pomagał nam przewozić broń swojemi kolejami. I to zawsze powinniśmy pamiętać. Tak samo jak Gruzinów popierać,bo to ich Premier potrafił pokonać wybuch wulkanu i przylecieć do Krakowa na pogrzeb pary Prezydenckiej. Anglicy, Niemcy, Obama a nawet Francuzi, i inni "wystraszyli się" pyłu wulkanicznego.
Dlatego trzeba pamiętać o tych co nam pomogli w ciężkich chwilach. I liczyć tylko na siebie.Bo innym może przeszkadzac "mgła Smoleńska" lub inne zagadkowe zdarzenia, jak np. pył wulkaniczny albo "mgła Smoleńska" |
|
Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát |
|