Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @ obserwator Tak, to był humor. proszę wybaczyć odpisywałem wyłącznie Vericie, na proste pytanie. Pozdrawiam  2 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika Verita
9 lat temu Obserwatorze... intronizacji w swoich sercach zapewne niektórzy Polacy dokonali.W narodzie..jakoś się hierarchia do tego nie pali (oprócz ks.Natanka).Uważają ,że już mamy Królową Polski.Ale cóż.nawet .śluby Jasnogórskie nie zostały dotrzymane.Jakże więc będziemy służyć Twojemu i mojemu Królowi, nawet jeśli nastąpi intronizacja ? 1 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika synteticus
9 lat temu Królestwo Polskie czyli Kraj Priwislanski. 1 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika Verita
9 lat temu A kto królem? Braun czy Wipler? 0 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika synteticus
9 lat temu RP? oprocz nazwy nic z II RP wspolnego nie ma: ani terytorium ani ustroju, ani nawet godła. Z II RP większa część zniknęła w Sowietach i postsowietach, do reszty dołożono tymczasowo administrowane "ziemie odzyskane". Dla mnie jest to PRL-bis, państwo chyba mniej nawet stabilne niz PRL, bo tego tworu pojałtańskiego strzegła Armia Czerwona i podległe jej Ludowe Wojsko Polskie, a teraz... Nato nie ma broni. Krolestwa Polskiego broniłby Putin?   2 Szukanie przyczyn - szukanie recepty
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika zetjot
9 lat temu Zahaczył Pan o temat, którym Zahaczył Pan o temat, którym od pewnego czasu się zajmuję. Otóż wiadomo,że, by stół stał stabilnie musi mieć trzy nogi. Nie ważne czy tej samej długości. Blat będzie krzywy ale stół będzie stał. Stół stoi. Dalej. Przestrzeń jest trójwymiarowa, przestrzeń społeczna też jest wielowymiarowa. Prawa natury jak i prawa społeczne opisujemy badając relacje, czy to między przedmiotami czy ludźmi. Przedmit więc czy człowiek to wiązka pewnych relacji. Podstawową relacją jest prawda /relacja poznawcza/, następną miłość /więzi międzyludzkie/ a ostatnią z trójki jest wolność       /relacja wolicjonalna wobec ludzi/. W normalnym spoleczeństwie i w normalnej jednostce te trzy typy relacji muszą współwystępować. Jeżeli nie współwystępują pojawiają się problemy. Liberalizm wpadł w kłopoty wskutek dominacji ekstremalnie pojętej relacji wolnościowej. To taki skrót koncepcji organizacji społeczeństwa. 3 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika Obserwator
9 lat temu @all Dziękuję za odpowiedzi, "plusiki" odczytuję jako akceptację, jeszcze dziś (mam nadzieję że do 22:00) umieszczę szerszy wpis pt. "Szukanie przyczyn - szukanie recepty" - wybacz @jazgdyni że to już u siebie, ale nie chcę Tobie wywalać długich tekstów w komentarzach (chyba że masz coś przeciwko, ostatecznie Ty tu jesteś gospodarzem i Twoim gościom zadałem pytanie). Skrótowo rzecz ujmując, można wykazać, że absolutnie kluczową przyczyną obecnego całkowitego pomieszania z poplątaniem, a w konsekwencji postepującej degeneracji Polaków, jest odmienny stosunek do tak podstawowego pojęcia jak "prawda", z tym że w ujęciu ścisłym (filozoficznym) a nie potocznym - no i tu jest problem, bo niby każdy wie co to znaczy "prawda", a jak poskrobać, to rozumienia różne i w efekcie wychodzi trzeci rodzaj prawdy ks. Tischnera, czyli (cytując Boy-Żeleńskiego) "każdy pieprzy o czym innym, jak zwykle w życiu rodzinnym". A jeżeli w tej, tak fundamentalnej kwestii, już istnieją (zresztą zazwyczaj nieuświadamiane) różnice, no to nic dziwnego że i analizy przyczyn i recepty mogą być i są od Sasa do Lasa. A dla wszystkich TW i trolli tylko w to graj. Tak więc po pierwsze primo (teraz, niestety, będzie skondensowane, później mogę rozwinąć):są dwa podstawowe rozumienia pojęcia prawdy: a) prawda jest to zgodność sądu o przedmiocie z tym przedmiotem (to rzeczywistość jest pierwotna i jest źródłem prawdy o sobie, takie podejście wymaga pokory - czyli gotowości do widzenia siebie i innych w prawdzie - wobec rzeczywistości, a więc gotowości do zmiany dowolnego własnego sądu, jeżeli będzie on z rzeczywistością sprzeczny) b) prawda jest to zgodność przedmiotu z sądem o nim (tu sąd jest pierwotny - "rudzi są fałszywi", "blondynki to kretynki" etc. - najwyżej rzeczywistość jest z nim niezgodna, ale to jej problem). Różnica kolosalna, to właśnie tu następuje rozbrat pomiędzy dwoma głównymi nurtami filozofii, czyli realizmem (definicja a) oraz idealizmem (definicja b). Trzeba trafu, że to na realizmie, na wynikającym z niego (po wsparciu etyką chrześcijańską) personalizmie, powstała unikalna struktura relacji międzyludzkich, zdiagnozowana i określona przez prof. Konecznego mianem "Cywilizacji Łacińskiej". I jest to jedyna cywilizacja bazująca na realizmie. A jak już wspominałem wcześniej, to ta właśnie cywilizacja jest środowiskiem powstania i rozwoju Narodu Polskiego (z dużych liter, bo tu jest to nazwa własna). NIE DA SIĘ utrzymać Cywilizacji Łacińskiej, jeżeli ludzie ją tworzący zaczną zmieniać kryterium prawdy, przenosić jego źródło z rzeczywistości na osąd, a z kolei tak jest człowiek skonstruowany, że łatwiej mu wystawić osąd niż go potem zmieniać, szczególnie jeżeli o powyższym nie ma pojęcia (a skąd ma mieć, jak tego już nie uczą w szkołach). Od tego zaczyna się w najlepszym wypadku bizantynizacja (vide Anglia za Henryka VIII i przez następne sto lat), a poźniej turanizacja (Bawaria i katolicka część Niemiec po zjednoczeniu przez Bismarcka).   I teraz można brać się za analizę tego, co się dookoła dzieje...      6 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika Weteran Polski
9 lat temu Do obserwator TAK -1 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika tańczący z widłami
9 lat temu Nie byłbym sobą Formy całkowicie nie zmienię (taki już jestem "obrazowy"), ale nieco złagodzić, to i owo  można :)   Pozdrawiam   -3 Kundelek rasy polskiej
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika J23
9 lat temu To mozna to ująć: 5% Polakow czujących swą polskość czy myślących po polsku. 1.W takim przypadku widać,  że proces może  przynajmniej teoretycznie, być odwracalny. Że 95 % Polaków  czujacych sie "tutejszymi" z przymusu tu mieszkającymi czy EŁropejczykami, może w jakichś okolicznościach,  albo wskutek jakiegoś dlugotrwalego oddziaływania nawrócić się na polskość. A jak 95% nie jest Polakami, taki tekst sugeruje - niezależnie od intencji Autora -że możliwość poczucia wspolnoty narodowej NIE istnieje, że  przepadlo na zawsze itd. 2. Graham Chesterton może być lepszym polskim patriotą  niz przyslowiowy pan spod budki z piwem, ale Polakiem będzie ten drugi. Może Polakiem nie myślącym po polsku, ale Polakiem. A tak pisząc o 5%, to pod pozorami troski o jakość  Polaków czy w ogóle Polaków, można propagować calkowite  rozmycie, rozpieprzenie narodu - nie wiem jaka jest intencja Autora, czyli Twoja  Obserwatorze -bo mówi się: nie ma nawet teoretycznych szans na poprawę/zmianę. Co innego jak w jakims wywiadzie polski lotnik bombardujacy Drezno (od ktorego prowadzacy wywiad oczekują głównie wyrażenia żalu  za bombardowanie), mówi, że "nie ma dzis czegos takiego jak naród polski, jest material etnograficzny",. Chodzi  mu raczej o jakość  "elit" przy bierności pozostalych. Mogę to odczytać: są Polacy, nie ma narodu/poczucia wspolnoty. Moze to sie zmienić w wyniku takich czy innych procesow historycznych. Kiedy czytam że 5 % Polaków, odbieram to, powtórzę  się, że nie ma nawet teoretycznych szans na zmiany.       3 Początek?
Obrazek użytkownika Obserwator

Strony