|
14 lat temu |
kolęda |
kaja
Pięknie kolędowaliście. Żałuję, że nie mogłam tam być. |
|
TO SOBIE POKOLĘDOWALIŚMY ;))) (video też już jest, a co! ;) |
|
|
14 lat temu |
Na reszcie można Carcinkę zobaczyć także w filmie, przy pracy |
Dzieki temu, że było kilka kamer. Byłem, śpiewałem i bardzo mi sie ta akcja podobała :-))
Pozdrawiam
ŁŁ
|
|
TO SOBIE POKOLĘDOWALIŚMY ;))) (video też już jest, a co! ;) |
|
|
14 lat temu |
tutejszy |
Zdaję sobie sprawę,że są ludzie tacy biedni jak Ci , których opisujesz.Sama jednak nigdy nie zetknęłam się z takimi przykładami bezpośrednio.Twój opis wywarł na mnie duże wrażenie. Wszystko się we mnie buntuje na taką niesprawiedliwość systemu ,bezduszność urzędników,brak empatii.Chciałabym pomóc tym ludziom a nie wiem jak.Oczywiście są organizacje,fundacje,ale są osoby ,które wolą honorowo przymierać głodem niż prosić o wsparcie.Doskonale je rozumiem .Może zróbmy coś razem dla takich ludzi? Potrzebna jest prawdziwa solidarność.Chętnie się w to włączę. |
|
Trzy sceny. Grzech jeden. |
|
|
14 lat temu |
Re: Pewnie masz rację... |
"Ale sprawiedliwość może skazywać bez nienawiści." Otóż to! Wymierzanie sprawiedliwości, wbrem ględzeniom tzw. "autorytetów", nie jest aktem nienawiści. Niestety wmówiono Polakom na siłę, że tak właśnie jest. I to jest dramat... Wciąż gramy ten sam mecz z Imperium Zła, gdzie każdą podłość podnosi się wręcz do rangi cnoty. Tym bardziej należy walczyć o sprawiedliwość i adekwatną karę dla wszystkich winnych. Tym bardziej trzeba przypominać skąd przyszli ci, którzy nami rządzą oraz ci, którzy się im wysługują. Ku pamięci wklejam fragment "Najlepszego" Waldemara Łysiaka, "wroga publicznego Adama Michnika nr 1" - jak kiedyś go przezwano:
„Peerelowska Służba Bezpieczeństwa była zeuropeizowana na tyle, że stosowała system dziesiętny. Zgodnie z zarządzeniem ministra MSW każdy oficer SB musiał zwerbować dziesięciu swoich rodaków jako agentów TW (Tajny Współpracownik) i KO (Kontakt Operacyjny). To dziesiątkowanie społeczeństwa, opierające się, tak jak ekonomia komunistyczna, na scentralizowanym planowaniu, podobnie jak ona zakładało przekraczanie planów produkcyjnych – ten, kto je przekraczał, stawał się przodownikiem pracy esbeckiej i zbierał zasłużone premie, nagrody oraz awanse. Toteż gdy w 1989 roku zaczęto palić akta funkcjonariuszy i konfidentów – było co palić. Palono nawet w noc sylwestrową. I palono w 1990 roku. Przez cały ten czas palenia Polska miała już rząd antykomunistyczny, który wcale nie palił się do tego, by zostać strażakiem. W owym wielkim ‘auto-da-fe’ spłonęły miliony dokumentów (akta personalne, akta spraw, kamyki gigantycznej mozaiki, elementów monstrualnej maszyny do szmacenia, krzywdzenia i wyniszczania narodu polskiego), lecz to, co uleciało z dymem – to był tylko balast, grożący kompromitacją, a właścicielom niepotrzebny. To zaś, co było potrzebne na przyszłość – listy z nazwiskami, świadectwa niezbędne do trzymania sznurków, etc. – to zostało zachowane. W kraju, i w Moskwie, gdzie leżą tony mikrofilmów. Wszystkie oryginały, które pochłonął ogień nad Wisłą, są do odtworzenia z tych klisz. I tylko morze łez i krwi jest nie do wywabienia z tych sumień...”
Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
|
|
Trzy sceny. Grzech jeden. |
|
|
14 lat temu |
Jan Bogatko
...największym |
Jan Bogatko
...największym szokiem dla Polaków będzie wprowadzenie euro. Wtedy zobaczą, że król jest nagi. Nie pojmuję, dlaczego PO strzela sobie samobójczą bramkę. Wydaje mi się że DT dał słowo w zamian za jakieś obietnice prestiżowej i wysoko dotowanej funkcji w UE, i ten projekt realizuje.
Pozdrawiam, |
|
„A może im się uda” – 10 kwietnia 2010 |
|
|
14 lat temu |
Negatywny elektorat D.T. i B.K. jest równie duży i rośnie. |
Jan Bogatko
...PO toczy wojnę psychologiczną ze społeczeństwem bardziej, niż z PiS. I za to zostanie srogo ukarany. Tak, negatywny elektorat DT i BK rośnie - czy wystarczy to do uzyskania przez Polskę niepodległości, to inna sprawa, to zależy od zaangażowania demokratycznej opozycji,
pozdrawiam,
|
|
„A może im się uda” – 10 kwietnia 2010 |
|
|
14 lat temu |
@....... Re Jurand |
Hm, czyżby brak podstawowych zasad dobrego wychowania było aż tak nobilitujące? Co odzywka, to słoma z kapci wylazi.
________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..." |
|
Imperium Polski, "Wieszanie" Rymkiewicza i kundle |
|
|
14 lat temu |
Dobosz |
Dobosz
Szczęśliwego Nowego Roku i dużo znakomitych felietonów
Dobosz
|
|
Znikaj, Straszny Roku! |
|
|
14 lat temu |
PILOT POLSKIEGO SAMOLOTU |
PILOT POLSKIEGO SAMOLOTU DOSTAŁ ODMOWĘ LUB ZAKAZ LĄDOWANIA NA SMOLEŃSK_ SIEWIERNYJ???!!!
10:24:51
bi.gazeta.pl/im/2/7961/m7961942.pdf
Nie idealizujcie technikę i pilota. Oni mają granicę. Lądowiskowa szybkość samolotu 280 km/h to 77m/s. W mgle z widzialnością 50 metrów to zaznaczą że pilot nie widzi to, do czego on wbije się już przez sekundę. W mgle nie widać na której wysokości płoną dalekie ogni - na ziemi oni albo w powietrzu. W mgle absolutnie nie zrozumiale z którą szybkością samolot obniża się albo wzbiera - pilot wymuszony wspierać się tylko na przyrządy. A jeśli przyrządy nadają świadczeń niewierne (na przykład wysokość od dna wąwozu, a nie wysokość od poziomu lotnisku) - pilot jest ślepy i bezradny. I w dwa razy bezradny, jeśli drugiego pilota nie ma w miejscu. Nigdy by Protasiuk nie siadł na lotnisko w takich warunkach. Zawiążcie sobie oczy, powiążcie z tyłu ręki, i spróbujcie z rozbiegu zabiec do otwartych drzwi. Może wtedy potraficie przedstawić całą sytuację.
I nie uważam za idiotów was, uważam za ludzi bez technicznej edukacji, które nie rozumieją technikę i wierzą w cudy. Technika jest nie doskonała. Obroną samolotu jest TAWS - on swoją funkcję wykonał - o możliwej awarii uprzedzał. Pilot - człowiek. I człowiek zawsze decyduje że robić. A nie technika. |
|
Wszystkie ciała poległych w Smoleńsku zostały podmienione! Sami osądźcie |
|
|
14 lat temu |
Dwie wieże... |
i wszystko jasne. Nawiedzenie to nie jest to, co niepoprawne tygrysy lubią najbardziej. Tylko rzeczowość Acana uratować może:P |
|
Rada dla Łukaszenki |
|