|
10 lat temu |
Re:Bywam tu i ówdzie to i niechcący co nieco przeczytam...Kawałe |
O rany ! Jeszcze czytasz ? Co za masochista, no !
:D:D:D:D:D
|
5 |
Godzina „W” AD 2014 bez profanacji ? |
|
|
10 lat temu |
Re:żeby mieć odniesienie. Dodam, że kiedyś czytałem częściej niż |
No to nie czytaj ! :D:D:D Czy to takie trudne do pojęcia ?
|
5 |
Godzina „W” AD 2014 bez profanacji ? |
|
|
10 lat temu |
Re: Nie wiem dlaczego ale nie lubię twoich tekstów |
To po co czytasz ? :D:D:D
|
5 |
Godzina „W” AD 2014 bez profanacji ? |
|
|
10 lat temu |
I będziemy "pisać, gadać, porównywać" ! Przecież debatę pub- |
liczną, tak zwaną, przydupasy Tuska toczą już tylko w necie. A czemu ? A ze strachu żeby po ryjach nie dostać jak staną oko w oko z Polakami. Myśleli, że w necie będą się mądrzyć i nikt im nie podskoczy, nikt nie piśnie tylko będzie lajkować i cmokać z zachwytu. A tu doopa !
Ty się ciesz, że ludziom chce się pisać, porównywać, że wywlekają brudy waadzy, te zapomniane i te, które głęboko schowała.
|
2 |
Katastrofa TransAsia Airways lot GE222, a Smoleńsk |
|
|
11 lat temu |
Re: Re: Matura... |
... |
|
Nie matura... |
|
|
11 lat temu |
Adam Dee |
Witaj,
Szanowny Kolego, nie wierzę, że wszystko się paliło, psuło i nie działało. Aż takiego pecha nie miałeś.
Moje pierwsze zabawki były proste, zdarzyły mi się potem samochodziki Matchboxa ( starszego Brata ), to je badałem śrubokrętem, finał przewidywalny.
W Składnicy harcerskiej były różne modele, działające, tory do w/w Matchboxów. Czasem jakaś wymiana z kolegą, co to miał "zagramaniczne" zabawki. W we wczesnym dzieciństwie małe pluszowe misie, co im się różne rzeczy stroiło.
Budowało się z zapałek Biskupin, łodzie ze śmigłem napędzanym gumą. Petardy, rakiety i takie tam inne.
Wystarczył ołów i włóczka, by zrobić "zośkę" do gry.
A klik-klaki pamiętasz.
Co do Bomisów i innych Majsterków, to jednak można było coś wygrzebać. Mój brat, a także starsi koledzy rozbili wzmacniacze, udoskonalali sprzęt itp. Zdarzały się dobre wkładki gramofonowe z zachodu za grosze.
Zatem były porażki, ale i też sukcesy konstruktorskie.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio. |
|
Klub Pod Schodami |
|
|
12 lat temu |
Re: Zamiast na tacę, dajmy Wyszkowskiemu |
Wolałbym, żeby pan Wyrzkowski pozbył się własności, jeśli je posiada, na rzecz bliskiej osoby, a sam jako męczennik, odsiedział wyrok w więzieniu, jako polityczny??? Nie ma lepszej przysługi, jaką panu Wyrzkowskiemu pan Wałęsa mógł przysporzyć??? Po wyjściu z więzienia, prędzej czy później zwróci się panu Wyrzkowskiemu z nawiązką??? Poza tym, nie lubię, gdy ktoś w imieniu innej osoby, bez jej wiedZy, prosi o jałmużnę, tym bardziej, jeśli chodzi o kogoś takiego, nieprzejednanego, niezłomnego, walczącego o prawdę patriotę??? Pzdr. |
|
z agendy ponurego starca |
|
|
12 lat temu |
plusy ujemne |
Podobają mi się prawie wszystkie próby odbudowywania z ruin
wspólnoty narodowej i wspólnot lokalnych a szlachetne odruchy
człowieczeństwa podziwiam tym goręcej, im są rzadsze.
Nie podoba mi się demonstrowanie poglądów politycznych w świątyni, i to w formie naruszającej przykazanie nabożnego uczestnictwa we Mszy świętej w niedziele i święta obowiązkowe a przy okazji także przykazanie nakazujące materialnym potrzebom Kościoła zaradzać, bo naruszanie przykazań wspólnoty wiernych raczej nie wzmocni - ani w parafii, ani w Polsce.
Podoba mi się, i to bardzo, inicjatywa zbiorowej pomocy dla pana Krzysztofa Wyszkowskiego (dziękuję za link !). Trudno mi jednak nie zauważyć, że konsumentem puli wdowich groszy składanych w tej szlachetnej intencji nie będzie ów zacny obywatel, bo trafić one mają ostatecznie zupełnie gdzie indziej. Być może i tam potrzebne jest finansowe wsparcie, ale to z pewnością nie moja sprawa.
Alternatywa "zamiast na tacę - dajmy mediom" jest logicznie bez zarzutu; wybór jest prosty, niechże każdy dokona go sam.
AT
|
|
z agendy ponurego starca |
|
|
12 lat temu |
Propozycje godne rozwagi |
Obie propozycje godne są co najmniej rozważenia.Co do pierwszej,to ja wyjdę w czasie lektury "listu pasterskiego" i powrócę po jego zakończeniu.Drugą propozycję popieram w całej rozciągłości i dziękuję za link do konta Krzysztofa Wyszkowskiego.
"Nie lękajcie się!" J.P.II |
|
z agendy ponurego starca |
|
|
12 lat temu |
@ellanai |
Wiem, że łatwo się nie da. Ale przez 3 lata udawało mi się tak żyć. Potem, niestety, ciężka i długotrwała choroba w rodzinie zmusiła mnie do powrotu w ramiona banków ... mać!
Pozdrawiam
PS. A byłem chyba jednym z pierwszych obywateli, którzy na samym początku lat `90 mieli kartę kredytową w polskim (wówczas) banku ;-). Jak doszło do łba, o co biega, to zlikwidowałem ją bez żalu ;-) |
|
Unia Bankowa i palmy w Warszawie |
|