|
12 lat temu |
Kuki |
Albo ja czegoś nie zrozumiałam z tego, co napisał Nurni, albo Ty, albo też ja nie zrozumiałam Ciebie :)
Na zupełnym wstępie wszystkich wstępów przepraszam, że w ogóle się w tę rozmowę wtrącam.
Staż na Niepoprawnych mam mniej niż mizerny, zostałam tu przyjęta do istniejącej już społeczności i uważam, że jedyne, co mogę, to zaakceptować panujące tutaj zwyczaje lub zmienić portal na inny, bardziej mi odpowiadający.
Z punktu widzenia natomiast mojego bardzo długiego stażu w sieci, a więc bytności na wielu różnych portalach i forach funkcjonujących wg odmiennych regulaminów czy zasad, wydaje mi się, że może warto podzielić się swoimi doświadczeniami, które Niepoprawni zechcą wziąć pod uwagę, ewentualnie z wdziękiem odrzucić :)
Część z tych miejsc podlegała decyzjom demokratycznym. Co to oznacza? Otóż to, ze wszelkie decyzje – także personalne, a więc decyzja o przyjęciu bądź usunięciu kogoś – były podejmowane przez głosowanie. Ktoś zgłaszał umotywowany wniosek, był czas na głosowanie, a ustalona ilość głosów vetujących (np 3 lub 5) decydowała o odrzuceniu wniosku. Jeśli ilość tych vet była mniejsza, to wniosek przechodził. Powiem tak – TO BYŁ NAJGŁUPSZY SYSTEM, Z JAKIM SIĘ SPOTKAŁAM!
Nie chce mi się wierzyć, by Nurni, który go doskonale zna, chciał coś podobnego tu proponować – czyli jakieś kolektywne podejmowanie decyzji, a więc – jak piszesz – jakieś „wspólne oceny na bieżąco”. Wydaje mi się, że „będzie jak chcemy” miało dotyczyć założycieli -właścicieli – administracji – moderatorów (niepotrzebne skreślić), czyli kogoś odpowiedzialnego za funkcjonowanie forum, a „jak się nie podoba to wypad” – uczestników korzystających z forum.
Moim zdaniem, jakby to brutalnie nie zabrzmiało, jest to jedyny sensowny system prowadzenia forum, a nie jakaś wydumana demokracja, która niejedno forum już rozwaliła.
Jesteśmy dorośli, a sieć niesie ze sobą całkiem sporo możliwości. Jeśli więc decydujemy się na jakieś miejsce, to przyjmujemy panujące na nim zasady. Jeśli one przestają nam odpowiadać, mówimy grzecznie thank you (albo jakoś podobnie, za to mniej grzecznie) :) i idziemy gdzie indziej. Reformowanie takiego miejsca „na swój obraz i podobieństwo”, a więc według własnego widzimisię, nawet jeśli robione z najlepszymi intencjami, uważam za nadużycie.
|
|
regulamin forum NP |
|
|
12 lat temu |
Wilk 32 |
Witam,
bardzo podoba mi się Twoja myśl własna.
"...Tylko jedna droga wyznacza cel! Pozostałe są tylko dla kolaborantów!...".
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio. |
|
Смоленские эксперты |
|
|
12 lat temu |
Król wydaje się być frywolny, Orban czyni to z hardym szacunkiem |
a ryszawy niczym wyrobnik
pzdr |
|
Cmokier |
|
|
12 lat temu |
gdyz profesor Artymowicz stracił zainteresowanie... |
ponieważ Marek odmówił zaszczytu bycia współautorem jego "papieru" (jak ja kocham ten żargon naukowy!), zaczem debeściak poszedł szukać innego jelenia.
Idę spać.
Na dziś dość wrażeń. |
|
Pytania do profesora Artymowicza |
|
|
12 lat temu |
nurni |
[quote=nurni]gdyz profesor Artymowicz stracił zainteresowanie - zatem swobodnie go rozpirzam.[/quote]
Cóż za strata.
WhoYou tak już widać ma.
Mój ulubiony fragment wypowiedzi dr. Szuladzińskiego:
[quote]Niewiele wiedziałem o różnych wersjach dotyczących katastrofy. W październiku ubiegłego roku prof. Paweł Artymowicz z Kanady zrobił ze mną wywiad. Rozmawialiśmy w dużej mierze o badaniach prof. Biniendy. Zacząłem sprawdzać, co się pisze na ten temat w Internecie. Dopiero pod tym wywiadem zobaczyłem wpis informujący o bardzo wielu odłamkach na miejscu katastrofy. Szczęka mi opadła. Przecież odłamki oznaczają wybuch. Gdy powiedziałem to prof. Artymowiczowi, zamilkł na parę miesięcy.[/quote]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Pytania do profesora Artymowicza |
|
|
12 lat temu |
Problem w tym, |
że niektóre Twoje myśli są aż tak skrzydlate, że nie sposób po nich ochłonąć.
Wiem co mówię, bo ćwiczę to od 11 lat :)) |
|
Pytania do profesora Artymowicza |
|
|
12 lat temu |
podpowiedzenie lekturki dla Kruka |
Dixi,
Kruk jest tak dziwnie tajemniczy (???), ze analize Joyce'a polec raczej jemu.
Ja ze swojej strony polecam czarnemu amigo Finnegans Wake w ostatnim tlumaczeniu Bartnickiego.
Niech sie zmierzy z prawdziwym 'dzielem',
a nie podnieca sie naprawde smierdzacym projektem o nazwie salon 24.
* i... zeby odpuscic sobie ten nieciekawy temat... polecal Rose of Alabamy:
http://www.youtube.com/watch?v=fMqcF_mCW0Q&feature=related |
|
Salon24 - szansa dla blogerów... |
|
|
12 lat temu |
...... |
list otwarty do Pana Antoniego Macierewicza powinien być (i będzie) napisany, choćby ze względu na dobro badań Zespołu.
========
Byt internetowy który sprzeciwił sie usunięciu ze swego bloga insynuacji wobec ekspertów zespołu parlamentarnego zapowiada notkę "ze wzgledu na dobro zespołu".
Byt internetowy zapowiada przy tym notke w obronie MMarioli która słysząc "Macierewicz" dostaje z mety takiej samej piany jak Niesiołowski słysząc "Kaczyński".
Zygmunt Białas tak ukochał sobie zespół parlamentarny iz będzie go naprawiał.
Wyrażam nadzieje że list Białasa Zygmunta nie będzie propomowany przez administracje NP. Choc ów dezyderat naszego poczciwego inaczej, będzie miał na pewno duzo odsłon.
|
|
Dr Eugeniusz Wróbel zaginął w piątek po południu |
|
|
12 lat temu |
cornik |
wyglada na to ze zarówno traf w gusta i nastrój oraz wrzucenia byly celne:) dziękuję tez bardzo serdecznie za wizytę, bo chyba pierwsza?
pozdrawiam |
|
stare, albo jeszcze starsze, jednak jare |
|
|
12 lat temu |
Kesja |
no wlasnie, jak ktos biedny i nie daj Boże uczciwy, ale malo cwany to mu wiatr zawsze w oczy wieje. a zlodziej, klamca i świnia zawsze sie dobrze miewa bo nie stawia sobie dolnej granicy podlości:( ech...
bardzo mądra piosenka:)
pozdrawiam |
|
stare, albo jeszcze starsze, jednak jare |
|