Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Jantar
5 miesięcy temu Mea culpa. Nie wczytałem się Mea culpa. Nie wczytałem się w intencje artykułu. Natomiast nauczanie łączone w małych szkołach było praktykowane jeszcze w latach 90-tych. Nie wiem, jak jest teraz. Łączone grupy są na językach obcych, na informatyce i jeszcze na paru przedmiotach nawet w dużych miejskich szkołach. Nie śmiem kwestionować osobistego doświadczenia Księdza Profesora. Zabrakło mi intelektualnego spokoju do "czytania ze zrozumieniem" i dość emocjonalnie stanąłem po stronie szkoły, którą kończyłem. I w której jakiś czas też nauczałem. Jeśli chodzi o nauczanie religii to problem jest w tym, kto jej naucza. Myślę, że lepiej, jeśli naucza ksiądz (także zakonnik), ewentualnie (!) dobrze przygotowana siostra zakonna. To chyba kwestia autorytetu, szacunku uczniów i rodziców dla osoby konsekrowanej. Ale też bywają księża kompletnie nienadający się do służby nauczycielskiej, by być PREFEKTEM. Działają zniechęcająco, zwłaszcza w czasach dzisiejszych. Osobna sprawa to katecheci świeccy. Niektórzy wspaniali, ale bywają o wyraźnie lewackim przechyleniu (przechyleniu nie nachyleniu) l, niektórzy, podobnie jak niektórzy księża, bez nauczycielskiego polotu. Te studia katechetyczne (czasem "studia") takim życie uratowały. Potem robią jakąś "podyplomówkę" i są "polonistami", "historykami", "psychologami" etc. Nauczanie religii było dla nich jedynie szansą na wejście do grona ludzi "wykształconych". Żeby być sprawiedliwym, to trzeba powiedzieć, że wiele osób z grona katechetów to osoby o wysokiej inteligencji i jasnych zasadach moralnych.Nowacka nic by nie mogła zrobić, gdyby młodzież chodziła na religię. Ale uczniowie chodzą w sporej liczbie w pierwszej, może jeszcze drugiej klasie. Potem się okazuje, że ważniejsza jest geografia i trening w klubie albo joga. Wie Ksiądz, że kiedyś z mojej dużej Szkoły do Częstochowy jechały przed maturą cztery autokary uczniów. Teraz ciężko uzbierać dwadzieścia osób. Jak były gimnazja, to były takie "dni skupienia", rekolekcje, na które młodzież gimnazjalna szła. Szła albo i nie szła. Jeśli przyszła do kościoła, to po to, żeby rozrabiać, popisywać się jeden przed drugim. Albo szła na wagary. W końcu biskup poszedł po rozum do głowy i dał sobie spokój z tego typu "rekolekcjami' w diecezji.Może w centralnej i wschodniej Polsce jest inaczej. Zwarte od wieków społeczności trwają w gorliwości i zachowują się, jak należy. Tu, na Zachodzie, słuchać i patrzeć hadko.Ministrantura. Kiedyś całe chmary chłopców służyły do Mszy Świętej. Dzisiaj to rzadkość. Służą częściej starsi, emerytowani mężczyźni. Ale to "sukces" wrogich Kościołowi mediów, które zrobiły z księży pedofilów, więc "siara", żeby służyć do Mszy Świętej. Koledzy się będą śmiali.Jestem za utrzymaniem nauczania religii w polskiej szkole, tak jak walczyłem, i trochę się to udawało, o łacinę. Ale nadeszła pani Szumilas, matematyczka, która zaorała łacinę, bo zbędna. Uczniowie są przeciążeni. Więc i - teraz - religia zbędna, polska uczciwa historia zbędna, czytanie patriotycznych, wybitnych lektur zbędne (a nawet szkodliwe, bo to , panie, i nacjonalizm i religianctwo, a kto wie, czynie faszyzm i suprematyzm białego człowieka).Tak to, się trochę tłumacząc, dotarłem z trudem do, jak myślę, intencji Księdza Profesora artykułu. 3 Nawet nienawidząc Boga i Polski
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Zbyszko Sulima
5 miesięcy temu Ja się nie boję napisać ... Wielebny Ojcze, Dziękuję za ten artykuł.  Jak zawsze w sama "dziesiątkę".Serdecznie pozdrawiam. Ja się nie boję napisać. To nie Polacy tylko po_lactwo, do tego durne.Wiem co piszę, bo mam ich w rodzinie i wśród znajomych. Do nich żadne argumenty nie docierają. całą wiedzę czerpią z antypolskich telewizoni, tfuSSk vision network i teraz też z neo tvp(o) oraz innych antypolskich szczekaczek i szmatławców. Taka jest smutna prawda, niestety. 1 Niech mi ktoś powie, że historia się nie powtarza
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Leopold
5 miesięcy temu Też tak uważam Elokwentny konferansjer/wodzirej sejmowy został "frontmanem"  ze względu na jego obycie sceniczne. Prawdziwą decyzyjność w tej partii "jednorazowego użytku" (powołanej w celu usunięcia Kaczyńskiego) mają "macherzy z zaplecza" Kobosko czy Cichocki. Warto zwrócić uwagę na życiorysy. Sowieci przy końcówce PRL wysłali za granicę całe plejady młodych "perspektywicznych", pochodzących ze sprawdzonych, komunistycznych czy agenturalnych środowisk. Za granicą zdobyli oni nie tylko wykształcenie - istniejąca tam agentura intensywnie ich promowała umożliwiając pewnego rodzaju "karierę", bardzo przydatną po powrocie do kraju. W Polsce takie postaci jak Kobosko, pani Kieli (szefowa TVN) czy Sikorski funkcjonowali już jako "wybitni specjaliści wykształceni za granicą". Kobosko to "analog" Sikorskiego tylko wysłany do USA, a nie do Wielkiej Brytanii.Też jestem świadkiem historii - podobnie jak Wielce Szanowny Autor - tylko mój zakres świadomej pamięci zaczął się kilkanaście lat później. 3 Niech mi ktoś powie, że historia się nie powtarza
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Norec Norac Kos
5 miesięcy temu Eee tam proszę księdza, jest Eee tam proszę księdza, jest jeszcze oszustwo wyborcze ale tez i bierność PiS u. 1 V Kolumna. Co to dziś jest?
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Jantar
5 miesięcy temu % Procent V Kolumny podałem ostrożnie i, być może, zbyt optymistycznie. Skłaniam się do zdania Księdza Profesora w tej materii. 2 V Kolumna. Co to dziś jest?
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika ronin
5 miesięcy temu @ Zygmunt Zieliński   Niestety sądy, ba cały obecny Wymiar Niesprawiedliwości nie został prawie naruszony dekomunizacją i lustracją, bo próby w zarodku zostały zdławione. To ten stalinowski twór, już dzieci resortowych jest fundamentem tego co się obecnie w Polsce wyprawia. Czyli obecnie mamy do czynienia z "gwarantem" poczynań postkomunistycznej mafii. Dodać należy, że obecne struktury urzędnicze UE, są doszczętnie skorumpowane przez Rosję i Niemcy. Afera korupcyjna z Katarem, to celowe skierowanie na ślepy tor, aby ukryć prawdziwych winowajców. Cała nadzieja dla Polaków (a być może Świata), to prezydentura D.Trumpa. 6 V Kolumna. Co to dziś jest?
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Czesław2
5 miesięcy temu Ten pajac jak go Pan nazwał został wykreowany przez amerykańską żydokomunę z ich wiodącą stacją na Polskę. Z poparciem Pani Mossbacher i jej byłego szefa na tronie. Wziąwszy pod uwagę, że dla połowy polaków TVN jest bożyszczem ,jest jak jest. Nie ich wina, że połowa ten narodu to dranie lub idioci. Korzystają, bo czemu nie. Sentymentów nie ma. 2 A więc jednak stan wojenny à la Tusk
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Bogdan Jan Lipowicz
5 miesięcy temu Zygmunt Zieliński Nie pamiętam za swojego życia, by PSL, przedtem ZSL , zrobił dla Polski coś dobrego, a dla siebie i owszem. Tak jak przedtem byli przy komunistach, tak skwapliwie potem pomagali obalić rząd Olszewskiego, tak teraz są wiernie przy Tusku. Skąd te obsesyjne nadzieje części obserwatorów i publicystów na promyk  czegoś patriotycznego ze strony  PSL zaiste nie pojmuję. Nie było tego nigdy śladu i trwanie "przy nadziei", że PSL to słabsze ogniwo tego reżimu pomaga osłabiać tylko mentalnie część patriotycznych Polaków, konserwuje polityczną ułudę, chociaż jak jest  widzimy.  Dajmy więc już spokój temu "mitycznemu" PSLowi,  od powstania jest czym jest, czyli z korzenia komunistyczną , "katolicką" propozycją dla wsi  i tylko. Skąd te wzdychania w kierunku PSL u , to odjęcie racjonalności postrzegania rzeczywistości, nie rozumiem. Niech mi ktoś wskaże jakiś ślad politycznie patriotycznego działania tej formacji od lat czterdziestych poprzedniego wieku.Za IPN: "Ruch ludowy w służbie RP" (ipn.gov.pl)"Po rezygnacji Stanisława Mikołajczyka z funkcji premiera rządu Rzeczypospolitej w Londynie oraz po opuszczeniu przez SL koalicji rządowej, liczni ludowcy w kraju kończyli działalność  konspiracyjną i na terenach zajętych przez Czerwoną Armię przystępowali do odbudowy administracji pod władzą komunistycznego Rządu Tymczasowego. Niektórzy z nich również wstępowali do agenturalnego Stronnictwa Ludowego, budowanego przez komunistów u boku PPR i podszywającego się pod prawdziwe SL. "Pisze wyraźnie, "agenturalnego Stronnictwa Ludowego budowanego przez komunistów" . To ich korzenie i TRWANIE. pytanie jest raczej inne: Kto inspiruje te "nadzieje", że PSL to coś innego niż jest. Pozdrawiam serdecznie. 1 A więc jednak stan wojenny à la Tusk
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika Józef Wieczorek
6 miesięcy temu Można mieć różne Można mieć różne doświadczenia ale jest pewne, że mimo utrzymania habilitacji poziom nauki w Polsce spada i to habilitowani go nie potrafią utrzymać, tak jak i coraz niższego poziomu doktoratów (główny argument za pozostawieniem habilitacji !) . W PRL byli jeszcze uformowani w II RP tak naukowo, jak i moralnie , ale to szło w dół i wiele hab było na niższym poziomie niż wcześniej dr .a w domenie akademickiej wdrażano konieczność akceptacji nikczemnego postępowania  Hab nie jest u nas selekcją pozytywną i  nie ma woli aby taka selekcja była. W Polsce celem nauki są punkty i tytuły a nauka jest na dalszym planie, albo jest zwalczana o czym się nie mówi [antykultura unieważniania] ale doświadczenia są. . Nie da się zreformować systemu bez ograniczenia patologii akademickich a u nas nawet nie ma ich monitoringu i woli aby był. Przed Kudrycką i Gowinem nie było dobrze, dlatego pozorowano reformy ,ale bez ruszania fundamentów, które są bagienne. W PRL realizowano wytyczne Gomułki " Musimy wychować naszych profesorów!" i to w znacznym stopniu się udało i zostało zaakceptowane po 1989 r. Nie ma nawet woli opracowania "Czarnej Księgi Komunizmu w nauce i edukacji" 2 Złudzenia habilitacyjne
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Obrazek użytkownika PiRoman59n
6 miesięcy temu W pełni popieram Księdza W pełni popieram Księdza Profesora. Rezygnacja z kolokwium habilitacyjnego to jakaś pomyłka albo celowe działanie. Pamiętam pierwszą habilitację według nowych zasad (Gowina) na moim wydziale. Dostał ją człowiek za to, że był szefem (z nadania) instytutu naukowego, nie wiem czy miał jakąś samodzielną publikację (oczywiście był "współautorem" wielu, cóż dyrektor). Serdecznie pozdrawiam 3 Złudzenia habilitacyjne
Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński

Strony