Wiele szumu narobił nowy spot MSZ. Szczególnie jeśli chodzi o krzyż na Giewoncie oraz krzyże na sztandarach krzyżackich czy kołpaku księcia Witolda.
Temat drażliwy, ale nieźle już wyeksploatowany. Ja natomiast zastanowiłem się, jak do mnie dotarłby przekaz tego spotu, gdybym był obcokrajowcem, dodatkowo słabo znającym Polskę. Już widok mężczyzn ciągnących na linach Amber Arenę wprawił mnie w osłupienie. Jakbym oglądał film o starożytnym Egipcie. Bosonodzy niewolnicy z mozołem ciągną po piasku ogromny blok kamienia. Ale zaraz, może to rzeczywiście współcześni niewolnicy na umowach śmieciowych...