Między nami socjalistami czyli rzecz o świeckim humaniźmie

Obrazek użytkownika wnm77
Blog

Oglądałem w zeszłym roku w Berlinie b.ciekawą wystawę fotografii pt. "Zbrodnie nazistowskie". Jak dobrze wiadomo wszystkim internautom Niemcy w latach 1932-1945 były okupowane przez jakichś nazistów, od których to wyzwolili się dopiero w maju 1945r.- i to dopiero dzięki pomocy wojsk sowieckich i sprzymieżonych. W każdym razie wyzwolili się z tych okropieństw mimo przeszkód stawianych przez Polaków i Czechów, którzy w tym czasie wypędzali Niemców z ich rdzennych ziem. Ale do rzeczy. Wyróżniała się na tej wystawie grupa 30-40 zdjęć (ach ci naziści! z jaką niemiecką precyzją to udokumentowali)przedstawiających sceny aresztowania,sądu i egzekucji dokonaną przez socjalistów rasowych na socjalistach klasowych w 1938r.,a więc jeszcze przed traktatem Ribbentrop-Mołotow(między nami socjalistami...).
Można było zobaczyć wzruszające sceny jak osądzeni i skazani, wyprowadzeni z cel towarzysze idą pod szubienicę parami trzymając się za ręce. Czy śpiewali przy tym Międzynarodówkę "Bój to jest nasz ostatni..."tego rzecz jasna na fotografii słychać nie było. Ale nie wszyscy szli parami bo liczba była nieparzysta i na końcu kroczył samotnie niewiarygodnie długi osobnik, wyższy conajmniej o dwie głowy od pozostałych.
Potem były sceny wstąpienia na niską ławeczkę, wiązania rąk z tyłu, wykopania ławeczek i wiszących socjalistów klasowych powieszonych przez swoich braci - socjalistów rasowych. Ale nie wszyscy zawiśli. Pozostał ów długi, który gdyby nawet ukląkł, to by jeszcze nie wisiał...
I tu następuje sekwencja zdjęć, które są kwintesencją świeckiego humanizmu i humanitaryzmu. Do stojącego osobnika podchodzi socjalista rasowy i z samarytańskim poświęceniem chwyta go za nogi, odciąga do tyłu (narażając się na wierzgnięcia)i...trzyma. Gest prawdziwego miłosierdzia, bo przecież "długi" mógłby tak stać ze dwa dni zanim by się powiesił, męcząc się przez ten czas straszliwie.
- Że co, że to bzdura, że strażnik otzymał po prostu rozkaz od oficera żeby szybko dokończyć egzekucji...-
- Oczywiście, że bzdura, jak bzdurą jest cały wydumany humanizm świecki, który jednak stanowi ulubiony oręż wszelkiej maści lewaków, ostatnio zgrupowanych w "poprawności politycznej".
Ostatnio takim świeckim humanizmem zabłysnęła p.Prezydent Warszawy HG-W usuwając kupców z pl.Defilad. Biedacy ponoć się strasznie męczyli tym, że od stycznia br. handlowali nielagalnie. I p.HG-W postanowiła im te męki skrócić i przywrócić im czyste sumienie. Za co więc te krytyki. Jak widać humanizm świecki nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.Wiadomo tylko, że czeka nas w nim świetlana przyszłość...

Brak głosów

Komentarze

Świecki humanizm jest z nami z górą 200 lat. I cały czas jest w nim jeden constans, wspopmniana świetlana przyszłość.

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

Vote up!
0
Vote down!
0

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

#26703