Zrobili ze mnie zwierzę
Skąd pisanie? Z niezgody. Na co? Na brak komentarza do laudacji, jaką napisała "filozofka" prof. Barbara Skarga na cześć Tadeusza Mazowieckiego. Tekst został odczytany przez Helenę Łuczywo podczas honorowania byłego premiera tytułem "Człowiek 20-lecia".
Oddajmy jej na chwilę głos:
" Bywają bowiem ludzie mądrzy i sprawiedliwi, ale tak rzadko spotykamy kogoś prawego. To prawość, jak myślę, jest dla pana drogowskazem. Pan jest po prostu człowiekiem prawym. Skarga tłumaczyła, co znaczy słowo "prawość": Jedni topią je w problematyce jurysdykcji, inni - gorzej -gotowi je mylić z prawicowością, choć ta ostatnia nic z prawością wspólnego mieć nie może, bo wyrażą polityczno-społeczne tendencje zamkniętości, zaściankowości, wąskiego tradycjonalizmu, klerykalizmu, a nawet nacjonalizmu, co temu, kto prawy jest, musi być całkowicie obce".
Prawy Tadeusz Mazowiecki nie dokończył profesorskich rozważań, więc nie wiem czy taki np. Jan Olszewski broniąc jego kolegów, Kuronia i Michnika, przed PRL-owskim sądem wyrażał tendencje zamkniętości czy też może wąsko tradycjonalizował. Prawi słuchacze pani profesor nie dociekali taktownie, czy ci, którzy wysłali ją 50 lat wcześniej do kołchozu, byli już wystarczająco antyklerykalni i odpowiednio antynacjonalistyczni. Nie pyta również o to publikująca wszystko Gazeta Wyborcza. Mnie na tej uroczystości nie było więc nie miałem okazji zapytać, czy pozbawiony tego, co obce jest ludziom prawym, pozostaję jeszcze w ogóle człowiekiem.
Stąd pisanie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 898 odsłon
Komentarze
Andrzej, szczególnie był prawym, gdy potępiał aresztowanego
20 Maja, 2009 - 23:58
przez ub biskupa kieleckiego i zakonnice!
pzdr
antysalon
Re: Zrobili ze mnie zwierzę
21 Maja, 2009 - 01:26
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć, jak ktoś z takimi doświadczeniami jak Skarga, może coś takiego głosić. A takich ludzi całkiem sporo..
Smutne
21 Maja, 2009 - 06:12
Wygląda na to, że każdy może się skurwić.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."