W Belgii - tak jak w Polsce - rząd postanowił podnieść wiek emerytalny do 67. roku życia.
Przy okazji - tak jak w Polsce - zwiększył obciążenia fiskalne, zlikwidował niektóre ulgi oraz zapowiedział wzrost cen energii.
W odpowiedzi na to setki tysięcy Belgów wyszło na ulice, a od 15 grudnia zaczyna się tam strajk generalny, który sparaliżuje cały kraj.
Odpowiedzią Polaków na działania ekipy PO-PSL (która zrobiła dokładnie to samo co rząd belgijski)
były ostatnie wybory, w których rządowa koalicja uzyskała około 50 procentowe poparcie...