Żydowskie kłamstwo nad kłamstwami.

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Artykuł

Jedyna na świecie monograficzna praca doktorska o żydowskiej policji, ukazała się ponad 40 lat temu i nigdy nie została przetłumaczona z hebrajskiego.

Jest niedostępna tym samym dla nie-Żydów.

Jej autorem jest Aaron Weiss.

Jak pisze prof. Nowak na str. 58 „Żydzi wolą „prać brudną bieliznę u siebie” i nie eksponować na zewnątrz swojej „hańby domowej”, związanej z poczynaniami zbrodniczych kolaborantów z żydowskiej policji”.

Gdy w Kanadzie Sąd Żydowski miał okazję po wojnie osądzić tarnowskiego sadystycznego oprawcę Żydów - austriackiego Żyda Distlera, uwolnił go stwierdzając że „byłoby to hańbą wobec gojów” [William Kornbluth „Sentenced to Remember My Legacy of Life in Pre-1939 Poland and 68 Months of Nazi Occupation”wydanej w 1994 r. przez London and Toronto na str. 67].

Jak pisze Joseph Kermisch w książce „To Live with Honor and Die with Honor. Selected Documents of Warsaw Ghetto Underground. Archives Oneg Sabbath”, wydanej w Jerozolimie w 1986 roku na 2 400 policjantów żydowskich w getcie warszawskim znalazło się ok. 10-ciu prawych, którzy wyłamali się ze zbrodniczej narzuconej im przez Niemców roli, tropicieli, demaskatorów, dręczycieli, grabieżców a czasem i oprawców.

Prof. J.R. Nowak pisze w swej ksiażce:

„Rozmiary zbrodniczej odpowiedzialności policji żydowskiej za przyśpieszenie zagłady polskich Żydów można w pełni ocenić dopiero pamietając o jednym podstawowym fakcie. Otóż ogromna część z kilkumilionowej rzeszy polskich Żydów była stłoczona w gettach, nadzorowanych przez żydowską policję. Tylko ok. 300 tysięcy Żydów ukrywało się poza gettami” [tamże t. II str. 18].

Icchak Cukierman „Antek”, członek podziemnej organizacji żydowskiej w warszawskim gettcie, w swej ksiażce „Nadmiar pamięci” wyd. w 2000 roku na str. 143 napisał:

„nie ulega wątpliwości, że Niemcy nie wykonaliby swego zadania z taka łatwością, tak szybko, bez pomocy żydowskiej policji. Bo przed Niemcami Żydzi, bez wątpienia, uciekaliby; ukrywali się. Natomiast, gdy widzieli żydowskiego policjanta, nie przychodziło im na myśl, że poprowadzi ich na śmierć”.

David Wdowinski w swej książce „And We Are Not Saved” wydanej w Nowym Yorku w 1985 roku na str. 33 napisał:

„jestem przekonany, że żydowska policja była jedyną instytucją w getcie, która była odpowiedzialna za możliwy do uniknięcia mord na tysiącach Żydów, których Niemcy nie znaleźliby bez pomocy policji”.

A czołowy kronikarz getta warszawskiego Emanuel Ringelblum pisał:

„W przeciwieństwie do policji polskiej, która nie brała udziału w łapankach do obozu pracy, policja żydowska parała sie tą ohydną robotą”.

Prof. Ludwik Hirszfeld: „zaszczyt mordowania swojego narodu przypadł w udziale całkowicie policji żydowskiej”.

David Wdowiński: ”... policja żydowska była tym, czego naród żydowski najbardziej się wstydził”.

Pozostaje żałować, że nie jest dostępny po polsku m.in. dziennik Abrahama Lewina, który jest bardzo oskarżycielski wobec okrucieństw żydowskiej policji i bardzo pozytywnie przedstawia zachowania Polaków wobec Żydów.

Jeśli Bernard Goldstein przed wojną bojówkarz Bundu pisze w swej książce „The Stars bear Witness” wydanej w New York w 1949 roku na str. 66 [zob. J.R. Nowak str. 91]

„... z poczuciem bólu i wstrętu wspominam policję żydowską, tę hańbę dla pół miliona nieszczęśliwych Żydów w warszawskim getcie”

i cytuje dodatkowo wypowiedź słynnego adwokata Leona Berensona, iż „policja żydowska była organizmem całkowicie zgniłym i była nieodłączną częścią nazistowskiego aparatu dla eksterminacji Żydów i musi być traktowana jak każdy inny organ nazistowski”, to już chyba wystarczy, by postarać się i zdobyć książkę prof. J. R. Nowaka „Żydzi przeciw Żydom”.

Znajdziemy tam wiele innych przejmujących cytatów i świadectw, którymi Polacy mogą jak orężem bronić się przed zmasowanymi atakami naszpikowanymi antypolonizmami, właśnie ze strony tych dziwnie czasami „ocalałymi z Holocaustu”. Marcin Chodkiewicz.

Książkę wydało wydawnictwo MaRoN.

Zamówienia można składać w Polsce drogą e-mailową maron@aster.pl, lub telefonicznie pod numerem 608 854 215, natomiast w Nowym Jorku można ją nabyć w księgarni „Polonia Bookstore” tel. księgarni [718] 389 1684

http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=9081&Itemid=56

>UWAGA:

Wytłuszczenia i edycja tekstu  Onwk.

 

Brak głosów

Komentarze

gość z drogi

i wielkie marzenie ,kupując książkę mozna było kupic ją z autografem....

serdeczne pozdrowienia  z 10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#415168