|
|
13 lat temu |
Re: Histerii ciag dalszy, ale co dalej??? |
Kolega bloger z jednej strony ma rację, a z drugiej powinien jednak wiedzieć, że nie po to Fryzjerczyk zapraszał Ławrowa, żeby teraz jakiś JK niweczył nauki udzielowne przez Ławrowa naszym ambasadorom. Teraż będzie musiał ze dwa razy przyjechać by odkręcić krecią robotę JK. |
|
Histerii ciag dalszy, ale co dalej??? |
|
|
|
13 lat temu |
Re: Re: Czy płk. Klich widział wrak tupolewa ? |
Widział, bo zdaje się, że na własny koszt poleciał do Smoleńska i chodził z Anodiną po miejscu katastrofy. Wygląda na kolejnego człowieka instytucję nie do ruszenia. |
|
Czy płk. Klich widział wrak tupolewa ? |
|
|
|
13 lat temu |
Re: ...A zhańbiona Polska leży na Siewiernym |
Kobieca intuicja pozwoliła zgrabnie wytłumaczyć ostatnie, nie zawsze zrozumiałe, posunięcia JK. Deklaracja JK o niepodawaniu ręki pewnym osobom, to znak dla wszystkich, że nie da się kupić. Pytanie, czy to oświadczenie uprzedza próby składania jakiś propozycji z kręgów rządowych, czy może poszły już konie po betonie? |
|
...A zhańbiona Polska leży na Siewiernym |
|
|
|
13 lat temu |
Re: Marek P. na własne życzenie. |
Zastanawiają mnie takie rzeczy: stosunek kardynała Dziwisza do ks. Issakowicza-Zaleskiego, niejasne okoliczności decyzji o pochówku Prezydenckiej Pary na Wawelu i niespodziewana odmowa pochowania w swiątyni ciała szefa IPN-u Janusza Kurtyki. Czyż to nie lustracyjna wrażliwość hierarchy podsycona naciskami środowiska rezentowanego przez osobę będącą bohaterem tego postu. |
|
Marek P. na własne życzenie. |
|
|
|
13 lat temu |
Re: Ważne, a pomijane wątki zamachu w Smoleńsku!!! |
Ił-76 próbował lądować dwukrotnie na smoleńskim lotnisku, w tym bezpośrednio przed katastrofą Tu-154M i w końcu odleciał. Według krążących opinii, tak dużym(!) samolotem z Moskwy przeleciała FSB-owska obstawa wizyty Prezydenta. Jeśli faktycznie była to obstawa, to dlaczego nie siadali na lotnisku o godzinie wcześniejszej od planowanego przylotu samolotu z Polski, a "czekali" w powietrzu na nasz samolot minimum 30 minut, bo o tyle był spóźniony odlot z Okęcia. Jakie faktycznie zadanie miał do wykonania ten samolot 10.04.2010. |
-1 |
Ważne, a pomijane wątki zamachu w Smoleńsku!!! |
|
|
|
13 lat temu |
Re: Re: 10 kwietnia 2010 roku, godzina 8,25 |
Agenci o sfałszowanej tożsamości. Jaruzelskiemu dorobiono herb, pochodzenie ziemiańskie, ojca legionistę, a dziadka powstańca. Ciekawe, że w Kurowie nie pamiętają takich, bo niby szybka przeprowadzka do Warszawy, później na Litwę, a w końcu Syberia. Zapewne nikt z rzeczonego majątku, gdzie służył stary Jaruzelski, nie przeżył wojny (casus taki jak w przypadku szlachectwa p.Rezydenta). A jak zasłużył się dla Polski, to wiemy. Jak tak niemęski typ, ze zrąbanym kręgosłupem mógł zrobić wojskową karierę, i to tak szybko, mimo że było wielu swoich, sprawdzonych we frontowych bojach na dowódczych stanowiskach. Zastanawiające. Wspominano, że był protegowanym radzieckiego generała Popławskiego, w-ce ministra obrony narodowej do 1956 r. Ciekawe, że p.Rezydent chwalił się, że jak zaczął pracować w MON, to Jaruzel ciepło go przyjął, bo ponoć znał jego rodzinę. Z czasu pobytu na Litwie? Jaki ten świat jest mały. ;-) |
|
Ważne, a pomijane wątki zamachu w Smoleńsku!!! |
|
|
|
13 lat temu |
Re: Polska na kolanach |
Nie nasz nierząd nie wypełnia swoich statutowych obowiązków, bo zaraz po katastrofie widziałem w TV, jak spory fragment Tupolewa był podnoszony do góry przez spychacz i w momencie podnoszenia dwa kły lemiesza przebiły poszycie samolotu. I bez żadnej reakcji, a było to niechlujstwo połączone ze świadomym niszczeniem dowodów śledztwa. Nie wiem czy wynika to z postawy jak prezentowana przez Rolickiego w wywiadzie z Wildsteinem, czy brak reakcji spowodowany jest potrzebą zatarcia śladów. Teraz pokazano więcej takiego barbarzyńskiego traktowania naszego samolotu. O Kopaczowej i jej perfidnych konfabulacjach było już sporo. Negatywne wrażenie robi też na mnie E. Klich, który prywatnie(?) ustalał z Rosjanami szczegóły i na własny koszt pojechał do Smoleńska, i jakiś czas urzędował w Moskwie bez dotacji z państwowej kiesy (wywiad bezpośrednio przed Tuskową reprymendą). Język, którym posługuje się ten człowiek, to mieszanka niegramoty, pomieszanej z trepiarskim żargonem (chyba patent odkupiony od Lesia). Ciekawą personą jest też Miller, który po ostatniej podróży do Moskwy zginął z przekaziorów, jak i też zniknął kompletnie arogancki Arabski.
Może jakaś petycja w sprawie sprowadzenia do Polski wraku tutki, tym bardziej iż Rosjanie już zakończyli śledztwo. |
|
Polska na kolanach |
|
|
|
13 lat temu |
Sposób wysławiania się E. Klicha |
Dla mnie mocno zastanawiający jest sposób wysławiania się p. Klicha, było nie było szefa bardzo ważnej państwowej komisji, który stanowi swoisty melanż języka starego trepa z osiągnięciami języka Bolka. Jak ten ostatni, nadużywa zaimka JA. |
|
W odpowiedzi Emundowi Klichowi |
|
|
|
13 lat temu |
Re: HENRYKA |
Przecież to plagiat, a może nawet kradzież tytułu książki Sławomira Cenckiewicza.
Świetne zdjęcia, mocno charakteryzujące poszczególne bohaterki, wybrano na okładki, Henia K. - krzyczy, Anna W. - z lekkim zakłopotaniem uśmiecha się. Dwie legendy Solidarności: pierwsza, mianowana - po 30 latach krzykiem chce zawłaszczyć sławę, druga, autentyczna - z zażenowaniem przyjmuje tytuł książki. A oto okładka drugiej książki. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://debata.olsztyn.pl/images/stories/Anna-Solidarnosc-Zycie-i-dzialalnosc-Anny-Walentynowicz-na-tle-epoki_Slawomir-Cenckiewiczimages_big29978-83-7506-516-9.jpg&imgrefurl=http://poznajmy-prawde.blog.onet.pl/Pani-Anna-wyrzut-sumienia-Dari,2,ID413740219,n&h=410&w=275&sz=32&tbnid=oWPTxjK3SmILcM:&tbnh=125&tbnw=84&prev=/images%3Fq%3Danna%2Bsolidarno%25C5%259B%25C4%2587&zoom=1&q=anna+solidarno%C5%9B%C4%87&hl=pl&usg=__vqgZ0Q-YUVaBmgzjKNkrhAx-dX8=&sa=X&ei=smmWTIv-NJOYOJuO6IgJ&ved=0CCYQ9QEwBA |
|
HENRYKA |
|
|
|
13 lat temu |
Re: laser |
Czytałem o Lesie Birnam, co to podszedł pod zamek Dunsinane, a teraz czas na krzyż, las krzyży. |
|
laser |
|
