|
4 lata temu |
@Andy-aandy |
Naprawdę szkoda czasu, a szczególnie zdrowia, żeby się emocjonować jakimiś żałosnymi kreaturami. Ani to osobowości, ani indywidualności, ani umysłowości - znikną szybciej niż się spodziewamy, rozpłyną we mgle, Zostanie po nich jako formacji tylko "głuchy, drwiący, śmiech pokoleń". |
10 |
Powódź zakończyła kampanię wyborczą |
|
|
6 lat temu |
Jeszcze jedna refleksja |
Nasz Dziennik opierając się na źródle jakim jest Prok. Okr mówi o godzinach: " tuż po katastrofie, bo o godz.10.46. Kolejne połączenia miały miejsce następnego dnia o godz. 12.40 i 16.20. "Natomiast Prok. Wojsk. mówi: "że w dniu 10 kwietnia 2010 r., po katastrofie, miały miejsca dwa połączenia wychodzące: pierwsze o godz. 12.46, a drugie o godz. 16.24 czasu polskiego; a w dniu 11 kwietnia 2010 r. jedno połączenie wychodzące o godz. 12.18 czasu polskiego"Są to zupełnie inne godziny oraz inna liczba połączeń każdego dnia. Jakby o dwa różne telefony szło."7 maja >>Gazeta Polska Codziennie<< (link is external) powołując się na dokumenty Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (informuje, że) 10 kwietnia prezydent Kaczyński lecąc do Katynia miał przy sobie dwa telefony. a ten z którego odsłuchiwano pocztę głosową został spalony" |
2 |
ROZWIĄZANIE ZAGADKI TELEFONÓW SMOLEŃSKICH |
|
|
5 lat temu |
Ciszo |
Nasze obecne władze (i nie tylko nasze) doskonale znają przebieg wydarzeń. Większość argumentów - za tym, że je znają - przedstawił w 2016 roku, Leszek Misiak w Gazecie Warszawskiej - cały wywiad tutaj: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=22653&Itemid=100 . Zresztą sam Antoni Macierewicz był już bliski opublikowania oryginalnych, niesfałszowanych, nagrań z kokpitu, ale niestety w porę zorientował się (we wrześniu 2016), że śledztwo blogerskie jest już tak zaawansowane, iż ich opublikowanie da nam koronny dowód za tym jak wyglądał rzeczywisty przebieg zdarzeń i się z tej publikacji wycofał.[video:https://www.youtube.com/watch?v=qs4qjKOqbC8&list=PLxDSVTpAxQY_6kLTc2GnVpC8qJWyAatU7&index=23]Ale to - jak doskonale Ciszo wiesz - nie przeszkodziło blogerom smoleńskim zacząć w końcu ze sobą współpracować (przesądziła o tym tajemnicza śmierć w piątek 4.11.2016, wieczorem, blogera 3zet - dokładającego największych starań o współdziałanie wszystkich prowadzących prywatne śledztwa - oraz zniknięcie jego opracowań z hostuj.pl ) i wspólnie - w 10 autorów - wydaliśmy książkę kończącą blogerskie, ośmioletnie śledztwo. Przy okazji przypomnę też nieskromnie o mojej książce z 2016 roku - wciąż tak samo aktualnej jak trzy lata temu.Pozdrawiam Cię ciepło |
5 |
Smoleńsk - stan lękowy elit |
|
|
4 lata temu |
@jazgdyni |
Nawet jeśli nie planował, i nie przygotowywał to zacierał ślady i osłaniał morderców. Jest przestępcą. |
12 |
BRAWO PUTiN I TOWARZYSZE |
|
|
6 lat temu |
A pamiętasz godło z salonki prezydenckiej? |
Nawet lekko nie draśnięte . Zupełnie nieuszkodzone.. Takich historii jest wiele. |
11 |
Moskiewskie identyfikacje „Większość ciał była w całości” Uszkodzenia czaszek |
|
|
4 lata temu |
@solidarx |
Ne pisz "Dziękuję za uwagę, Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;) "skoro nie bierzesz, bo wszystko wiesz najlepiej. Chyba że ten uśmieszek na końcu jest sardoniczny. Moim guru nie jest Kaczyński ani nawet PiS tylko Polska - choćby to nie wiem jak patetycznie brzmiało.Pomyśl chwilę. PiS i tak wygra. I ma znów kolejna 4 lata gonić króliczka zasłaniając się brakiem mocnego mandatu? Niech pokażą co potrafią albo niech zrobią miejsce innym. Staram się pisać grzecznie, choć rzeczywiście cholera mnie bierze, jak się do kogoś pisze, a ten ktoś nie rozumie nic z tego. |
0 |
Bajki o dyktaturze, oraz dlaczego animki boją się większości konstytucyjnej |
|
|
6 lat temu |
Bardzo dobry cytat |
Nic do niego dodać, ani nic ująć. Pukanie się w czoło i cięta riposta - słusznie. Tyle że mendia tego nie zauważą. Mendia to TWA (towarzystwo wzajemnej adoracji). |
4 |
P S (3): TO PYTANIE KONTROLERA LOTÓW DOTYCZY TUPOLEWA: „Dokąd on poszedł, czy na Wnukowo, czy gdzie indziej?!” |
|
|
5 lat temu |
Najlepiej |
nic nie robić. Od razu zostań nosorożcem. Pa . |
3 |
Społeczne napięcie na maksymalnym poziomie |
|
|
1 rok temu |
@35stan |
Nie będę się wymądrzał, ale moim zdaniem "kangur" i innego rodzaju manewry, które miałyby być wykonane przez ruskich kamikadze wydają się bardzo mało prawdopodobne właśnie dlatego, że jak Pan słusznie zauważył: "organizacja zamachu podczas podejścia do lądowania nie dawała takiej pewności, ze przebiegnie zgodnie ze scenariuszem, np. załodze uda się przelecieć dalej i nie upaść w zaplanowane miejsce (...) Taki manewr stwarza poważne ryzyko zapalenia się samolotu " Natomiast rozlokowanie elementów pod plandekami takiego ryzyka nie stwarzało. I proszę jeszcze pamiętać, że białe plamy pojawiły się, wg zdjęć satelitarnych, na polance kilka dni wcześniej, co dyskwalifikuje hipotezę piany. Także relacje świadków (bo zdjęć oczywiście nie ma żadnych) mówią o lecących z nieba częściach samolotowych, które zresztą w dużej części upadły nie tam gdzie trzeba (przed autokomisem) i musiano je przewozić w inne miejsce (tu fotografie akurat są i służę nimi jeśli będzie takie zapotrzebowanie). |
5 |
Kiedy nastąpi koniec smoleńskiego śledztwa i jaki on będzie |
|
|
6 lat temu |
Wiesz Civi, |
nie dam sobie głowy za to uciąć, ale wydaje mi się, że wszystkie rozmowy wykonywane przez telefon satelitarny Tupolewa były kodowane.I druga kwestia którą poruszasz - wielce interesująca - to zwykłe telefony komórkowe. Znalazłem w e-biblio Propatriana informację, że kilkanaście osób mogło rozmawiać przez telefony komórkowe podczas lotu. Pytanie więc - czy Prezydent rozmawiał z córką , bratem i lekarzem matki na pewno przez telefon satelitarny? O godzinie 8:23 jak podaje Prok, Woj. miała miejsce rozmowa przez telefon satelitarny na pokładzie , a przecież o 8:22 Grzejdak (CH SZ RP) alarmuje, że na XUBS jest mgła - wszystkie instytucje mające kontakt z Tu - i nakazuje im pilne przekazanie PLF101 "sugestii lądowania w Moskwie" . Niewykluczone, że i sam tę sugestię przesłał osobiście. |
1 |
Tajemnicze meldunki z telefonu satelitarnego tupolewa |
|