Bloger w cywilu

Obrazek użytkownika matka trzech córek
KawiarNIA

  Co robi bloger, kiedy schodzi ze służby? O ile, rzecz jasna, służbą można nazwać stałą gotowość do wnikliwej obserwacji a także komentowania życia politycznego i społecznego w kraju i na świecie.

  Nie należę do pokroju ludzi uznających siebie za obiekt szczególnego zainteresowania i pewnie z cicha, i w pełnej dyskrecji, wycofałabym się w swój nowy świat, który ostatnio zawładnął mną bez reszty. To Józio z Londynu sprowokował mnie do zaprezentowania tego"nowego świata". Tłumacząc mu w prywatnej korespondencji przyczynę odejścia z Niepoprawnych, otrzymałam propozycję "nie do odrzucenia". I nie chodzi o to, Józiu, by pokazać Niepoprawnym, że maluję, ale ważne jest, przede wszystkim to, co maluję! Kiedy w zrozumieniu mojej decyzji Józio podkleił do komentarza jakiś obrazek z dość popularnego typu "sielskoanielskiego": kwiatki, chmurki, ruczaje, oniemiałam z oburzenia:) 

 Maluję, a w zasadzie, uczę się malować. To stare, zamierzchłe marzenie, które upomniało sie o realizację. Lepiej późno,niż wcale - powiedziało.

I...maluję!

 Znacie mnie, wiecie jaka jestem. Nie powinna więc nikogo dziwić tematyka, jaką obrałam. Ułani, partyzanci, powstańcy i konie konie konie konie...

 Rozwijam się szybko, aczkolwiek do mistrzostwa jest jeszcze bardzo długa droga. Nie wiem, czy zdążę... Nie ode mnie to zależy.

 

  Fakt że maluję, nie oznacza bynajmniej że przestało mnie interesować, to, co zajmowało moją uwagę wcześniej. Nie! Jestem wszędzie tam, gdzie trzeba i czuwam. Z boku, dyskretnie, ale wytrwale i wiernie.

 Jako osoba lojalna z natury, nigdy Niepoprawnych nie porzucę. Byłam, jestem i będę z Wami. Do końca!:)

 Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę sukcesów w blogerskim fachu i....ostrego pióra!

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (13 głosów)

Komentarze

od tzw. podszewki /masztalerz, koniuszy, instruktor, jeździec, w czasach zamierzchłych/, powiem tylko. Koń, wypina pierś po medale!. I proszę nie odczytać tego jako złośliwości. To akceptacja hobby i sympatia!. Spędziłem z końmi o stokroć więcej czasu, niż Wierusz Kowalski, czy Jan Matejko. Niestety namalować ich, nie potrafię.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1525892