Niebieski7 i chłopcy radarowcy

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Wkrótce na naszych drogach stanie dodatkowych 300 radarów z pieniędzy UE na „modernizację"  Polski, którą w zastraszającym tempie przeprowadza nam premier, którego hasło do sieci Rady Ministrów to Niebieski7.

Niebieski7 gwałtownie poszukuje pieniędzy, więc oprócz podwyżki cen na leki refundowane (ca. o 18%), zaklepanych już drakońskich kar na internautów w ramach ACTA - teraz wziął się za kierowców. Bo same ceny na paliwa nie wystarczą, by uratować ten kraj...

Niebieski7, który w czwartki około południa wylatuje z Warszawy samolotem do Gdańska, skąd wraca (oczywiście także samolotem) po poniedziałkowym joggingu na sopockiej plaży  – znalazł sposób na wyciągnięcie 1,2 miliarda dodatkowych złotych z kieszeni kierowców – oczywiście w ramach modernizacji Polski. Niebawem - każdy kierowca, po doświadczeniach jazdy rozkopanymi przez kapitana Schettino drogami, gdzie co dwa kilometry ukryty jest radar – przesiądzie się oczywiście na samolot turecki, po szczęśliwej prywatyzacji LOT-u...

O kolejnym sukcesie premiera, którego hakerzy rozszyfrowali, jako Niebieski7 - już tryumfalnie poinformował całą Europę kasjer chłopców radarowców, czyli Vincent Rostowski, pisząc z radością do Brukseli, że zwiększy dochody z mandatów nakładanych na kierowców o 2514 procent !!!! Tak - o dwa tysiące pięćset czternaście procent! To ma dać rządowi 1,2 miliarda dodatkowych złotych do budżetu.

Merkel już rączki zaciera, bo będzie można wyżebrać więcej na pomoc dla upadającej Unii z kraju, którego jedynym, pozostałym, choć dynamicznie rozwijającym się przemysłem państwowym są mandaty nakładane na obywateli.  Oczywiście, nikt już nie pamięta tego, co Niebieski7 mówił w 2007r., gdy był jeszcze w opozycji do reżimu Kaczyńskiego. Wówczas padły te znamienne słowa, na które nabrało się większość kierowców III RP: „Każde dziecko wie, że wypadków jest więcej, bo jest więcej samochodów, a dobrych dróg nie przybywa. Nieudacznicy z rządu PiS tej prawdy nie pojęli. Zauważyłem też fenomen. Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi".

Oczywiście, że musiała się drastycznie zmienić optyka faceta, który Polskę widzi teraz wyłącznie z okna samolotu. Dlatego nieudacznicy z Platformy Obywatelskiej i jej wyborcy z aplauzem przyjęli wiadomość, że po zainstalowaniu nowych fotoradarów - podróż z Warszawy do Gdańska samochodem zrówna się z szybkością ekspresu InterCity, czyli do ca. 6, 5 godziny. To kolejny dowód – po perfekcyjnej ustawie o lekach refundowanych oraz przed podpisaniem umowy ACTA, że III RP jest w stanie przetrwać na samych mandatach:  Nakładanych na lekarzy, aptekarzy, kierowców, internautów oraz chorych. Oczywiście w sposób pośredni, żeby chorzy nie połapali się za szybko.

Tu mam dla nich kolejną wiadomość, która zapewne ucieszy wyborców nieudaczników z Platformy Obywatelskiej. Otóż głównym zadaniem umowy ACTA, którą ochoczo podpisze Polska - rządzona przez Niebieskiego7 -  wcale nie będą filmy i piosenki zagraniczne. Celem ACTA  będzie wyeliminowanie leków generycznych, stanowiących zdecydowaną większość na polskiej liście leków refundowanych.   Przypominam więc, że zgodnie z nową ustawą refundacyjną, wiele leków zostało wykreślonych z listy leków refundowanych, ale jeszcze więcej na nią zostało wpisanych. Te wpisane,  to przede wszystkim leki generyczne, które będą refundowane w przeciwieństwie do ich orginalnych zamienników.

Zgodnie z umową ACTA, zagraniczne koncerny nałożą na producentów tańszych leków takie kary, że wiele polskich firm farmaceutycznych padnie, jak LOT. Nikogo nie będzie stać na zakup nierefundowanych leków oryginalnych, co oczywiście wpłynie pozytywnie na spadek bezrobocia oraz na obniżkę wydatków budżetowych z tytułu wypłacanych rent i emerytur.

Pamiętajmy, że to wszystko to zasługa faceta, która widzi Polskę z pokładu samolotu i ukrywa się pod hasłem Niebieski7 . Oraz jego chłopców radarowców, znanych też jako nieudacznicy z Platformy Obywatelskiej...

Brak głosów

Komentarze

Rostowski serwuje radary Polakom i już się pochwalił przed Komisją Europejska dodatkowymi wpływami z mandatów! Kreatywny pan!

Vote up!
0
Vote down!
0
#218907