2010: rok mega przekrętów i mega propagandy ?
Nie miejmy złudzeń. To nie będzie dobry rok dla Polski, mimo składanych sobie życzeń Dosiego Roku. Wybory prezydenckie, do których od dwóch lat przymierza się Donald Tusk – połączone z gigantycznym deficytem budżetowym, aferą hazardową i 12% bezrobociem – to wszystko sprawi, że będziemy świadkami gigantycznych przekrętów, by ukryć prawdę o Państwie, Platformie i samym Tusku. Choć wszyscy wiedzą, że Tusk to nierób bez żadnej wizji Polski, poza wizją samego siebie, jako Prezydenta RP – w 2010 roku będziemy także świadkami gigantycznych akcji propagandowych, przy których PZPR, Edward Gierek i komunistyczne media zbledną, jako nędzne przedszkole w porównaniu z tym, co nam pokażą liberalne media, neoliberalna partia i jej wódz…
Nie wiem, czym się ten 2010 rok skończy, tak jak nie wiedzieliśmy, czym się zakończy dekada Gierka. I może dobrze, bowiem jedyną, pewną ucieczką od 2010 roku jest opuszczenie tego kraju na dobre. Ale my tutaj będziemy i będziemy tępili każdą oznakę zwrotu w kierunku PRL-u, który nie przetrwał by jednego roku bez propagandy. Z propagandą Tuska, PRL trwałby do dzisiaj, w niezmienionej w 1989 roku formie.
Przecież do dzisiaj na Kubie i w Korei Północnej ludzie są przeświadczeni o tym, że żyją w dobrobycie i w najlepszym z możliwych na świecie systemów. Taki jednopartyjny system próbuje odtworzyć od dwóch lat Donald Tusk i trzeba przyznać - ze znacznymi sukcesami. Mogą być afery, przekręty, gigantyczny deficyt - a partia i jej wódz nadal są na czele sondaży. Czy po homo-sovieticusie udało się stworzyć nowego osobnika wyborczego, czyli homo- liberalusa, już się niebawem przekonamy….
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1362 odsłony
Komentarze
Re: 2010: rok mega przekrętów i mega propagandy ?
2 Stycznia, 2010 - 17:23
chyba zostanę debilem. Moje postanowienie noworoczne. Wiadomości już nie oglądam, bo bym zwariowała całkiem.
http://www.pisarka.pl