Groźna szczepionka przeciw HPV

Obrazek użytkownika cosmosis
Blog

1. Tytułem wstępu, czyli prolog - planowałem ostatnio napisać tekst na temat kalendarza szczepień obowiązkowych tak, aby uchwycić te wątki, których dotąd nie poruszaliśmy. Jednym z tych wątków była właśnie szczepionka przeciwko wirusom brodawczaka (HPV), który to wirus jest podejrzewany o wywoływanie raka szyjki macicy. I właśnie w oparciu o ten pojedynczy wątek postanowiłem napisać ten tekst. Dlaczego? Bardzo zaskoczyła mnie ilość materiałów na temat szczepionki przeciwko HPV, które wyszukałem w internecie. Materiały te mówią o licznych aferach, niedociągnięciach, manipulacjach i wielu innych przejawach złej woli wielu ludzi, którzy maczali palce w powstaniu, wyprodukowaniu, a następnie promowaniu tej szczepionki. Ta sprawa nosi znamiona międzynarodowej afery kryminalnej, która sięga najwyższych instytucji powołanych rzekomo do dbania o dobro nasze i o dobro nauki. W sprawę zamieszany jest nawet komitet noblowski i agenda rządowa USA (FDA). Tymczasem w przyszłości szczepieniem obejmie się dalsze tysiące Polek. To dlatego postanowiłem, że napiszę tekst poświęcony w całości temu zagadnieniu. Inne sprawy mogą poczekać. A więc zaczynamy.

2. Bulwersująca sprawa szczepionki na HPV. Jest to szczepienie przeciwko wirusom mogącym wywołać raka szyjki macicy. Szczepionka ma nazwę handlową 'Gardasil' (w Polsce prawdopodobnie ma inną nazwę, jest produkowana przez korporację Merck). Sprawa bulwersuje tym bardziej, że tym preparatem szczepiono kilkadziesiąt tysięcy dziewczynek w Polsce i planowane są kolejne, obowiązkowe szczepienia.
Po pierwsze: szczepionka w tym wypadku jest niepotrzebna, ponieważ regularna diagnostyka cytologiczna i odpowiednia profilaktyka pomagają zwalczać tą chorobę w 100% przypadków. Jak? Jeśli wykonuje się badania regularnie, to można odpowiednio wcześnie usunąć powstające w macicy twory, które mogły by w przyszłości zmienić się w komórki rakowe. Choroba ta to długi i powolny proces, trzeba lat, aby zmiany w macicy przekształciły się w komórki stricte rakowe. Co więcej, mitem jest fakt, iż choroba ta jest często występującą wśród naszej populacji. W Polsce na raka szyjki macicy umiera rocznie około 2000 kobiet, głównie z powodu tego, iż regularne badania w tym kierunku robi zaledwie 15% populacji. Gorzką ironią losu jest to, iż często wystarczy jedno badanie na dwa, trzy lata, gdyż proces nowotworzenia się zmian jest długotrwały, jak wspomniałem powyżej. W dodatku szczepionka ta nie jest szczepionką stricte na raka. Szczepionka ta jest wycelowana w cztery rodzaje wirusów HPV, które są podejrzewane o wywoływanie raka szyjki macicy. O wywoływanie tej choroby jest zaś podejrzewana aż setka wirusów. Tymczasem nie każdy kto jest zarażony HPV automatycznie choruje na raka szyjki macicy. Prawda jest taka, że tylko niewielki odsetek kobiet zarażonych wirusem choruje na raka. Co więcej – najczęściej zdarzają się takie zachorowania, gdy kobieta w ogóle nie jest zarażona wirusem HPV, a pomimo tego choruje. Ale to nie wszystkie kontrowersje. Okazuje się bowiem, że wielu naukowców neguje możliwość wywoływania raka szyjki macicy przez wirusa HPV...
Nicholas Regush napisał w 'Vaccine Madness ('Szaleństwo szczepień'): 'Jednak w roku 1992 pojawiła się wątpliwość w sprawie dominującej i coraz bardziej umacniającej się teorii, że przyczyną raka szyjki macicy jest HPV. Wątpliwość tę zgłosił Peter Duesberg i Jody Schwartz, biolodzy molekularni z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Przedstawię wam teraz opinię wirusolog, prof. Anna Goździcka - Józefiak, kierownik Zakładu Wirusologii Molekularnej Collegium Biologicum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Twierdzi ona, iż szczepienia na HPV są bezzasadnym marnowaniem publicznych pieniędzy i nie chronią przed rakiem – kliknij: http://grodzisk.naszemiasto.pl/artykul/280567,zdrowie-szczepienie-dziewczynek-na-hpv-w-ogniu-krytyki,2,id,t,n.html (pani profesor nie mówi całej prawdy o szczepionkach ale warto przeczytać)

3. Po co więc ten cały cyrk związany ze szczepionkami? Mówicie państwo, że to się w głowie nie mieści? Tak, to prawda, coraz częściej słyszę te słowa, ale ja też miałem podobne myśli, gdy po raz pierwszy w życiu poznałem ponurą prawdę o szczepionkach i ogólnie o systemie opieki zdrowotnej. Oczywiście, najlepszym wyjściem byłoby, zamiast kosztownych i nie do końca bezpiecznych szczepień (a o tym za chwilę), wprowadzać kompleksowe programy profilaktyki i ochrony dla kobiet. Takie programy z powodzeniem funkcjonują już na zachodzie, i np w Finlandii na raka szyjki macicy umiera tylko kilkanaście kobiet rocznie w skali całego kraju. Tylko kłopot jest w jednym: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. To oczywiste, że długofalowe programy profilaktyki są bardzo kosztowne. Dla lokalnego polityka, w Polsce często powiązanego z szarym, szemranym biznesem, lokalnymi sitwami i układami, po prostu lepiej jest zainwestować jednorazowo pewną sumę w szczepionki, niż fundować kolejny, bardzo kosztowny program profilaktyki. Są liczne plusy takiej decyzji dla takiego lokalnego polityka. Po pierwsze, pressing ze strony firm farmaceutycznych i środowisk lekarskich, związany także ze sporymi gratyfikacjami finansowymi. Nie łudźmy się, że jest inaczej, w końcu Polska lokalna stoi układami, sitwami, kopertami i korupcją. Szczepienia odbywają się w szkołach bądź przychodniach i są darmowe, ale za szczepionki i tak płacą podatnicy. Takie szumne i prowadzone z wielkim rozgłosem akcje szczepień dodatkowo pomagają lokalnemu politykowi ugłaskać elektorat. I kółko się zamyka, a programów profilaktyki i realnego wykrywania choroby dalej nie ma. System po drodze zatracił możliwość rzeczywistej pomocy chorym i stał się samonapędzającą się machiną.
Warto tutaj dodać, że szczepione w ostatnich latach dziewczynki wejdą w okres ujawniania się choroby za 20 – 30 lat. Powinny być prowadzone specjalne rejestry zaszczepionych osób aby móc w przyszłości ocenić skuteczność szczepionki. Niestety, ale nic takiego nie ma miejsca! Zaszczepione osoby nie są nigdzie rejestrowane. (źródło – kliknij tutaj: http://grodzisk.naszemiasto.pl/artykul/280567,zdrowie-szczepienie-dziewczynek-na-hpv-w-ogniu-krytyki,id,t.html ) Prywatnie dodam, że to znakomity sposób, aby firma produkująca szczepionki uniknęła odpowiedzialności za ewentualne długofalowe skutki uboczne, o ile takie skutki wystąpią w przyszłości. A jest się czego obawiać, bo oskarżenia wysnuwane przez przeciwników tej szczepionki są poważne. Ale o tym w dalszej części tekstu.
Zadziwia tutaj postawa mediów, które zamiast rzetelnie informować nas o zagrożeniach i możliwości zaradzenia im, sieją propagandę w rytm melodii granej przez wielkie koncerny. Media najczęściej pomijają oczywisty dla lekarzy fakt, że diagnostyka cytologiczna połączona z kolposkopią daje prawie że 100% zabezpieczenie. Są to badania nieinwazyjne, pozbawione skutków ubocznych.
Polecam artykuł na ten temat sygnowany przez prof Alicję Zobel: http://www.bibula.com/?p=14568
4. A co ze skutkami ubocznymi szczepionki? Okres badań szczepionek, ich działań niepożądanych trwa 3, czasami 4 lata, a w niektórych wypadkach jest wydłużony nawet do 10 lat. Tymczasem szczepionka na HPV została dopuszczona po znacznie krótszym okresie badań niż 3 lata. Nie dziwi to was? Długofalowe skutki uboczne szczepionki wciąż pozostają nieznane. Do dziś poznane skutki uboczne to, poza skutkami typowymi dla szczepionek, także: paraliż, porażenie nerwu twarzowego, zespół Guillaina - Barra i napady padaczki. Polecam tekst o kulisach wprowadzaniu podejrzanych szczepionek na rynek w USA i Kanadzie. Okazuje się, że rynek ten jest wart około jednego miliarda dolarów i dzięki skutecznemu lobbingowi został przejęty w całości przez korporację Merck: http://www.pro-life.org.pl/2007/09/przybywa-informacji-o-miertelnych.html

poza tym Abby Lippman, profesor epidemiologii na Uniwersytecie McGilla i jego koledzy, przeprowadzili przegląd aktualnej literatury na temat szczepionki przeciwko HPV i okazało się, iż:
-nie jest jasne na jak długo szczepionka będzie efektywna;
-albo czy iniekcja przypominająca będzie potrzebna w późniejszych latach;
-jest też brak danych, na temat efektywności szczepionki HPV jeżeli została podana w tym samym czasie z inną szczepionką. Źródło – kliknij tutaj http://www.pro-life.org.pl/2007/08/coraz-wicej-ekspertw-zaniepokojonych.html
podsumowując: widać, że ktoś kręci niezły biznes na sprzedawaniu złudnej nadziei. Zresztą radny z miasta Poznania przeprosił oficjalnie rodziców za to, że dano im takową dano.
W USA zanotowano około 30 nagłych przypadków śmiertelnych tuż po zażyciu tej szczepionki. Warto tutaj zaznaczyć, że są to informacje oficjalne. Zaś polityka tego systemu jest taka, iż tylko 1% do 10% przypadków zgonów / powikłań jest oficjalnie odnotowywanych jako bezpośredni skutek szczepienia. A co z pozostałymi 90 - 99% zgonów i powikłań? To proste: nie są one oficjalnie kojarzone ze szczepieniem, częściowo po to, aby zamaskować prawdę. Nieświadomym niczego rodzicom nie mówi się, że choroba czy śmierć ich dziecka mogły mieć związek ze szczepieniem. Tak właśnie działa ten system, gdzie statystyki są zaniżane nawet o 99%. to szokujące stwierdzenie, ale potwierdzają te tezy wybitni eksperci, tacy jak prof Majewska, pracownik Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Polecam ripostę prof Majewskiej na oszczerczy list wystosowany przez tzw 'niezależnych ekspertów' z państwowego zakładu higieny – kliknij tutaj: http://www.box.net/services/ipaper_by_scribd/102/396385330/92ae05/Komentarz_szczepienia_fin__DM_/shared/1uh22ho566
Właśnie tam pani Majewska stwierdza, iż statystyki szkodliwości szczepionek są celowo zaniżane nawet o 99%.
Film obrazujący część programu wyemitowanego w telewizji TVP 2 – coraz więcej ofiar szczepionki na HPV (Gardasil) kliknij tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=CMu5-kUgqcU&feature=player_embedded

Według organizacji Sojusz na rzecz Ochrony Badań Człowieka (Alliance for Human Research Protection, w skrócie AHRP) szczepionka na HPV Gardasil nie jest wcale szczepionką bezpieczną. Aby uzyskać wszelkie kryteria związane z bezpieczeństwem, dopuszczono się sprytnej manipulacji. Otóż amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) zezwolił korporacji Merck na używanie bardziej reaktywnego placebo zawierającego.. aluminium. To placebo z dodatkiem aluminium
jest używane po to, aby sztucznie zwiększyć pozory bezpieczeństwa eksperymentalnego leku lub szczepionki w próbach klinicznych. W taki oto sposób nie do końca bezpieczna szczepionka uzyskała wszelkie zezwolenia, ponieważ podano bardziej reaktywną (i tym samym: bardziej szkodliwą) formę placebo. Link do źródła tych informacji po angielsku – kliknij tutaj: http://www.ahrp.org/cms/content/view/263/28/ Tak się proszę państwa kręci lody na służbie zdrowia.
Pamiętacie może słynne zdanie głównej płaczki III RP, pani Sawickiej? Mówiła ona, że na służbie zdrowia będą kręcone lody. I są kręcone – oto bowiem do obowiązkowych szczepień Gardasilem przymierza się polskie Ministerstwo Zdrowia. Planuje się, że szczepienia obejmą dziewczęta w wieku 12 i 13 lat. Koszt zaszczepienia jednego rocznika (trzynastolatek) wyniesie bagatela 297
milionów złotych. Warto podkreślić, iż owe 297 milionów złotych to koszt w skali jednego roku. W ciągu dziesięciu lat daje to niebagatelną kwotę ~3 miliardów złotych. Szczepionkę podaje się w 3 dawkach. Koszt jednej dawki to około 260 dolarów.

5. Ciąg dalszy skutków ubocznych – najpoważniejsze zarzuty: po wprowadzeniu szczepionki na rynek raportowano o następujących skutkach ubocznych: nudności, zawroty głowy, halucynacje, paraliż. Poza tym firma Merck przyznaje, że dużo osób ma słabe toniczno-kloniczne szarpnięcia i omdlenia. Podczas szczepień zaleca się uwagę by w czasie omdleń nie doszło u pacjentów do obrażeń ciała. Aby zapobiec upadkowi i urazom fizycznym wszystkich odbiorców szczepionki powinni oni być w pozycji siedzącej lub leżącej i jeszcze pozostać tak przez następne 15 minut po szczepieniu. Ale to nie wszystko, gdyż oprócz słabych 'szarpnięć' toniczno klonicznych, szczepionym osobom grożą także napady padaczki. Z czego to wynika? Dr. Andrew Moulden twierdzi, że szczepionki, w tym szczepionka na HPV powodują uszkodzenia neurologiczne.
Na podstawie teorii Dr. Mouldena szczepionki mocno wpływają na większą zachorowalność na różne choroby i obrażenia mózgu.

Proteiny zawarte w Gardasil zostały wytworzone w procesie tzw. Rekombinowanej Technologii DNA –. Zostały one wyprodukowane na drożdżach do których to wprowadzono dodatkowo jeden gen (DNA) poprzez co umożliwiona została produkcja Proteiny (Białka) L1.
Ostatnio podano do publicznej wiadomości, ze cząstki DNA używane w technice genetycznej, mając kontakt (np. poprzez iniekcje) z innymi komórkami organizmu niekontrolowanie niszczą jądra komórkowe. Link do źródła w języku niemieckim – kliknij tutaj: http://www.aerzteblatt.de/v4/archiv/artikel.asp?src=suche&id=8940

Inne informacje znalazły światło dzienne w czasopiśmie „New Scientist” (nr. 14 z marca 1998 roku, strona 7) kliknij tutaj: http://www.newscientist.com/article/mg15721250.700-suffer-the-children--the-great-taboo-of-gene-therapy-may-have-been-broken.html
Otóż opublikowano badania naukowe, które pokazują, że DNA produkowane techniką genetyczna atakuje komórki jajeczek u kobiet i plemniki u mężczyzn poprzez co będą cierpiały dzieci zaszczepionych osób. Nieprawidłowości genetyczne będą więc przenoszone na przyszłe pokolenia Polaków.
Sprawa adjuwantów, czyli tzw dodatków do szczepionki. Otóż wiele szczepionek zawiera tzw adjuwanty, czyli składniki pomocnicze, które są oskarżane o powodowanie działań niepożądanych na ludzki organizm. Szczepionka przeciw HPV Gardasil zawiera dwa potencjalnie szkodliwe adjuwanty, czyli aluminium w postaci depot, które bardzo trudno usunąć z organizmu, jak i działający jak sterylant polysorbate 80.

6. Pikantne okoliczności sprawy – to warto wiedzieć. Weźmiemy teraz pod uwagę zupełnie inne wątki, związane jednak zarówno z producentem szczepionki przeciw HPV (korporacja Merck, preparat Gardasil), jak i z okolicznościami jej powstawania.

a) Jako pierwszy wątek przedstawimy wam skandal, do jakiego doszło w związku z przyznaniem nagrody nobla w 2008 roku. Nagrodę ta przyznano za wykazanie, że wirus brodawczaka (HPV) wywołuje raka szyjki macicy. Umożliwiło to stworzenie szczepionki przeciwko HPV i rozkręcenie kampanii promocyjnej tej szczepionki na olbrzymia skalę. Problem polega na tym, że koncern farmaceutyczny Astra Zeneca, który finansuje komisję noblowską (sic!) ma udziały w dwóch innych firmach produkujących tą szczepionkę, czyli właśnie Merck (Gardasil) i Glaxo Smith Kline.
Mało tego. Szef komitetu wyznaczającego kandydatów do medycznego Nobla jeszcze w 2006 roku, czyli dwa lata przed omawianymi wydarzeniami, był sowicie opłacanym konsultantem koncernu Astra Zeneca. Zaś jeden z członków jury tego komitetu do dziś zasiada w radzie nadzorczej tej korporacji.
Te fakty wywołały prawdziwą burzę. Szwedzka prokuratura wszczęła oficjalne śledztwo już w 2008 roku. Zresztą nie jest to pierwsze śledztwo, które prowadzi prokuratura przeciwko komitetowi noblowskiemu. Podobną sensację wywołały podróże członków tego komitetu do Chin sponsorowane przez to państwo, jak i fakt przyjmowania przez tych ludzi drogich prezentów od chińskich decydentów, spragnionych nagrody Nobla dla któregoś z chińskich zespołów naukowych. Źródło to artykuł w gazecie Rzeczpospolita – kliknij tutaj: http://www.rp.pl/artykul/60534,237070_Korupcja_nawet_w_fundacji_noblowskiej__.html (na marginesie dodamy, że artykuł ten, choć sygnowany przez poważną gazetę jaką jest Rzeczpospolita, zawiera oczywiste kłamstwo, na które was uczulam. Otóż szczepionka przeciw HPV nie jest 'szczepionką przeciwrakową', co próbuje nam sugerować ten artykuł. Takich szczepionek nie ma i prawdopodobnie nigdy nie będzie – jest to szczepionka przeciwwirusowa).

b) mroczna tajemnica korporacji Merck – Czyli wielka afera leku Vioxx. Lek Vioxx, produkowany od 1999 roku był sprzedawany w ponad 80 krajach świata jako lek na artretyzm i reumatyzm. Lek ten miał być przełomem i pomimo wysokiej ceny szybko zdobywał kolejne rynki i kolejnych klientów. Pierwsze niepokojące doniesienia na temat leku Vioxx zaczęły się pojawiać już w roku 2000. jednak zarówno władze koncernu Merck, jak i agenda rządowa USA od spraw leków i żywności (FDA) zataiły sprawę. FDA zamiast chronić obywateli (do tego została przecież powołana) zajęła się zatajaniem niepokojących raportów na temat leku Vioxx i tym samym ochroną interesów korporacji Merck. Tzw. 'niezależni eksperci' jeszcze długo przekonywali, że stosowanie tego leku jest w pełni bezpieczne i nie niesie ze sobą praktycznie żadnego większego ryzyka. Nie jest to pierwszy raz, gdy instytucje i eksperci powołani dla ochrony zdrowia i interesów nas, zwykłych ludzi, zamiast nas chronić – chronią interesy wielkich koncernów.
Jednak ta sielanka nie mogła trwać zbyt długo. Fakty były przerażające, gdyż tylko w USA i Wielkiej Brytanii lek ten zabił łącznie 70.000 ludzi. To są oficjalne, szacunkowe dane, ale jaki jest rzeczywisty rozmiar ludzkich tragedii dokonanych przez Vioxx? Tego się prawdopodobnie nigdy nie dowiemy. Korporacja produkująca lek Vioxx musiała zakończyć produkcję tego leku i wypłacić gigantyczne odszkodowania w łącznej wysokości 4.85 miliarda dolarów. W Polsce tylko nieliczne ofiary praktyk tego koncernu doczekały sprawiedliwości. Była to jedna z największych afer związanych z przemysłem farmaceutycznym w skali całej kuli ziemskiej.
Jaki błąd w badaniach klinicznych popełniono, że taki lek w ogóle został dopuszczony do obrotu? Co poszło nie tak? Warto się zastanowić nad tymi kwestiami, zwłaszcza w kontekście tych faktów na temat badań klinicznych szczepionki przeciw HPV, które opisywałem powyżej, w punkcie czwartym. Czyżby historia z masowymi i niespodziewanymi skutkami ubocznymi miała się powtórzyć, tym razem pod postacią tej szczepionki? Czy tej firmie można zaufać?
Polecam źródło powyższych informacji, czyli artykuł z portalu onet.pl: http://portalwiedzy.onet.pl/4868,582,1256403,1,czasopisma.html

7. Epilog - Współczesna kobieta dba o swoje zdrowie, korzysta z dobrodziejstw medycyny. Badania cytologiczne, badania piersi to baza. Magazyny są pełne treści o profilaktyce. Matka prowadzi córkę. Gdy ona dba o zdrowie, czynić to będzie jej dziecko. Dramatem jest gdy wykorzystuje się kobiecą dbał ość o zdrowie w celu poprawienia kondycji finansowej koncernów.
Zastanówmy się czasami, gdzie jest granica. Dobrodziejstwa mogą się okazać tylko rzekomymi dobrodziejstwami. Jeżeli chcemy skorzystać z szczepionek (jeżeli już!), przeczytajmy jak najwięcej, by później nie żałować decyzji. By dobro nie przeinaczyło się w zło, za które będziemy płacić wysoką cenę. Być kobietą to na pewno cudowna sprawa, być kobieta zdrowa – najpiękniejszą. Bądźmy silni naszą wiedzą i doświadczeniem. To nasza broń przeciwko pułapkom tego świata, których jak widać nie brakuje. Tworzone są za to coraz to nowe..
Co możemy zrobić? Już wkrótce kampania szczepień ruszy pełną parą. Drukujcie te i inne materiały na temat szczepionki na HPV i pokazujcie je dyrektorom szkół do jakich uczęszczają wasze dzieci, czy ich wychowawcom. Niech wiedzą i będą świadomi zagrożeń. Rozmawiajcie o tym z innymi rodzicami, z waszymi rodzinami, znajomymi, sąsiadami, uświadamiajcie innych. Bo problem istnieje.
Prawda jest taka, iż jeśli my nie zadbamy o nasze zdrowie, to nie zrobi tego nikt inny. Najważniejsze jest jedno: według nowego, uchwalonego całkiem niedawno prawa mamy prawo odmówić szczepienia siebie bądź naszego dziecka. Owszem, szczepienia dalej są 'obowiązkowe', ale nie są już przewidziane za nie żadne kary.

Więcej moich tekstów na:

http://astral-projection.blog.onet.pl/ - zapraszam!

Brak głosów