Prywatyzacja służby zdrowia za naszymi plecami

Obrazek użytkownika W kapeluszu Panama
Kraj

   W grudniu 2012 brytyjska grupa medyczna BUPA kupiła za gigantyczną cenę 1,625 miliarda PLN największego potentata na rynku prywatnych  usług medycznych  LUX MED za 16 złotych za akcję .

   Czyli z polską służbą zdrowia jest chyba wszystko w należytym porządku, skoro grupy kapitałowe zainwestowały taką ogromną kwotę w leczenie Polaków ? Na Giełdzie Papierów Wartościowych spółka usług medycznych ENEL MED jest wyceniana na 4 złote za akcję. To trochę mało za spółkę, która posiada własne ośrodki diagnostyczne w szpitalach w Warszawie i kilku jeszcze miastach w Polsce.

   O co konkretnie chodzi ? Spółka ENEL MED zrobiła znakomite kroki w kierunku przejęcia usług diagnostycznych w szpitalach z funduszu NFZ. Kolejnym krokiem jest oczywiście prywatyzacja całego szpitala, w którym spółka ma swój ośrodek diagnostyczny. Tak, więc dochodzimy do nitce do kłębka, faktyczna cena akcji ENEL MED jest prawdopodobnie zdecydowanie większa.  Grupa BUPA & LUX MED mająca dużą sieć swych przychodni, jak najbardziej jest zainteresowana kupnem ENEL MED z racji prawie już własnych szpitali, jakie ma ta spółka.  

   Przechodzimy, więc do nowego etapu w polskiej służbie zdrowia, a mianowicie jej wykupieniu, tudzież wrogiemu przejęciu polskich szpitali przez koncerny usług medycznych.  

  Czy dalej Pan Minister twierdzi, że system służby zdrowia działa prawidłowo ?

Brak głosów

Komentarze

 Oto warunkiem do prowadzenia działalności leczniczej jest w myśl najnowszej ustawy ( z dnia 15. kwietnia 2011r o działalności leczniczej) wpis do NOWEGO Rejestru Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą. Warunkiem sine qua non uzyskania takiego wpisu jest posiadanie polisy ubezpieczeniowej OC. Wiemy z ubiegłego roku, że wiele szpitali nie wykupiło owej bardzo drogiej polisy, bo nie miały na nią pieniędzy (od kilkuset tysięcy do nawet miliona złotych). Minister ogłosił moratorium na ten warunek do końca 2013 roku. Co po tej dacie? Nie wiadomo. Jeden ze scenariuszy może być taki, że oto znajdzie się "wspólnik", który "zgodzi się" za udział w majątku szpitala pokryć kwotę polisy. To może być jedna z furtek dla wpuszczenia "inwestora strategicznego" na teren szpitala, a następnie jego przejęcie. Czy może być takim "inwestorem" spółka już prowadząca działalność na terenie placówki medycznej? Jak najbardziej, tym bardziej, że środowisko medyczne jest dość hermetyczne i specyficzne, tam jeden zna drugiego, a ten jeszcze kogoś, a od zawsze tak było, że manus manum lavat... Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#319602

Polisa OC i jej brak w szpitalach z racji prowadzonych oszczędności to sprawa dynamit. Jakby Nasz Premier trafił tfu tfu do szpitala bez ważnego ubezpieczania OC, to by przecież dyrektora tegoż szpitala to pewnie " powiesili ".

Najlepszego w Nowym Roku !

Vote up!
0
Vote down!
0
#319816

 bez wpisu do rejestru to jakby zbieranina znachorów bez uprawnień do leczenia. W razie powikłań i ew. roszczeń stoją na z góry przegranej pozycji, bo bez wpisu NIE WOLNO IM w ogóle leczyć! I tu koło się zamyka, bo w tej sytuacji przegrają każdą sprawę i pójdą z torbami. Masę upadłościową łatwo kupić za bezcen. I o to właśnie chodzi... Pozdrawiam smutno, choć serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#319901