Słowo o demokracji i przykład z "Wykopu"

Nie od dziś wiadomo, że demokracja nie jest najlepszym ustrojem politycznym. Ma mnóstwo wad, jednak do tej pory nie wymyślono nic lepszego i niestety musimy się nią zadowolić. Wybitny pisarz Waldemar Łysiak kiedyś rzecz podsumował tak: ''Jeśli większość ma rację - jedzmy gówno... - Miliony much nie mogą się mylić''. Bon mot to doskonały i wart przypomnienia, ale przejdźmy do rzeczy. Doskonały przykład potwierdzający, że demokracja czasem się nie sprawdza i przy nieco bardziej skomplikowanej sprawie większość często (a być może nawet i zwykle!) nie ma racji możemy zobaczyć na "Wykopie". Pojawia się tam link do strony, na której pewien gość pyta się o informacje na temat firmy "Long Vehicle", bo przypuszczalnie widział takie napisy na ciężarówkach. 232 osoby (liczba ta o zgrozo stale rośnie!) pogrążyły się na widok tego "ciemniaka" w tak wielce radosnym chichocie, że aż zapragnęły się tą informacją podzielić z całą resztą użytkowników popularnego portalu. Mało kto zastanowił się nad tym czy ten "ciemniak" faktycznie jest takim niesłychanym bezmózgowcem, czy tylko takiego udaje, bo ma w tym swój cel. Rzecz zdumiewająca tym bardziej, że na stronie pojawiają się reklamy! Z całej rzeszy ludzi tylko 3 osoby zadały sobie takie pytanie i doszły do jak najbardziej słusznego wniosku, że ów "wykop" to spam. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że ten rzekomy "ciemniak" jest o wiele bardziej inteligentny od wszystkich tych, którzy się z niego śmieją, bo po całej linii zrobił ich w bambuko. Ludzie ci stali się ofiarami manipulacji i zaczęli pracować na rzecz reklamy, bowiem każde kliknięcie na "wykop" oznacza promocję tejże strony z reklamami. Nie chciałbym w tym miejscu nawiązywać do wyniku ostatnich wyborów, więc rzeknę tylko, że czasem na widok demokracji robi mi się niedobrze.

http://www.wykop.pl/link/206499/long-vehicle

PS Stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby wszyscy ci ludzie poznali prawdę to i tak większość z nich by jej nie zaakceptowała, ponieważ nie pozwoliłby im na to tzw. dysonans poznawczy. Twierdzenie, że nie jest to spam, a gość w rzeczywistości musi być takim ciemniakiem to w mojej opinii naiwniactwo par excellence.