Miłoszowa karuzela z "Campo di Fiore" kręci się nadal odcentryfugując* wszelakie antypolskie brednie-Pedofilia Intelektualna!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Czesław Miłosz antypolski paszkwilant w wierszu "Campo di Fiore" powielił wymyślone przez siebie kłamstwo o rzekomej karuzeli po aryjskiej stronie!
Jak twierdził, to na niej radośnie bawili się warszawiacy, gdy kilka metrów dalej z murem płonęło getto i ginęli Żydzi.
A wszak wiadomo, że ta karuzela został wyłączona natychmiast po wybuchu walk w getcie!
Po co to uczynił noblista?
Ten były wysoki funkcjonariusz peerelowskiego ministerstwa od zawsze nienawidził Polski i Polaków!
Taki Miłosz z rozkoszą kolaborował z komunizmem do momentu kiedy mu zablokowali dalszy awans!
W "Zniewolonym umyśle", książki podobno świetnie napisanej brakuje jednego czyli prawdy; bo te pastylki, nowe wiary, to wydumane pojęcia napisane w uroczej willi za kilka milionów $ nie mające odpowiednika w rzeczywistości sowieckiej jaką noblista opisywał! Tak jak Sartr, umysł wybitny ale o komuniżmie wygadywał brednie, zbrodnicze głupstwa.
Miłosz, Sartr i im podobni to typowi dla intelektualistów głaskacze komunizmu.
I tak ma się z tymi, którymi zawładnęła amnezja co do zbrodni komunizmu i poszukali sobie wygodnej niszy jaką jest rzekomy polski antysemityzm!
I tu nie tylko myślę o byłych aparatczykach ale także o tzw "naszych" którzy zajęli się w III RP zajęciem na wskroś... pedofilskim!
To "pedofilia intelektualna" , biorę ją w cudzysłów ale wyłącznie na potrzeby tego tekstu!
Jeden z bohaterów Biesów, F. Dostojewskiego, bodaj Stawrogin przyznaje się, że zhańbił, pohańbił dziewczyneczkę./Podobno nie był to tylko problem bohatera ale i autora?!/.
Po roku 1989r zdawałoby się upadku komunizmu, niby wolnej Polski namnożyło się takich Stawroginów-intelektualnych pedofili!, krzywdzących, hańbiących naszą tradycję, historię czy bohaterów!
Nie wydaje mi się, żeby o tym oni nie wiedzieli, jakie zło wyczyniają!
Nie twierdzę, że nasza historia to pasmo świętości, ale na pewno nie ciąg bezmyślnych zachowań, nieudacznictwa czy też nieprawości typu antysemityzm.
Dlatego tę rzeszę, czy raczej antypolską zgraję nie nazywam intelektualnymi prostytutkami ale gorzej, bardziej odrażająco i dobitniej czyli intelektualnymi pedofilami.
Czy to zjawisko to jedna z pułapek moralnych po latach odmętowego komunizmu w którą nieopacznie wpadli i nadal wpadają co niektórzy?
Czy też raczej zaplanowane, dobrze opłacanie sianie relatywistycznego zła!?
Jak więc odczytywać, rozumieć i oceniać tę uruchomioną przez noblistę Miłosza karuzelę!?
Poetycki środek wyrazu!? czy raczej oczernianie mieszkańców okupowanej Warszawy!
Jak odbierać Różewicza" Do piachu"?
A zapoczątkowany przez łżegazetke Michnika cały ciąg szkalowania historii i dokonań Armii Krajowej z obrzydliwie paszkwilanckimi tekstami samego Michnika czy jego młodszego pomagiera Cichego!?
A Marcin Król z sekciarską oceną, kwestionującą zasługi Romana Dmowskiego, B.Umińska przypisująca Stefanowi Żeromskiemu antysemityzm.
Zepsuty do szpiku kości, historyczny niedouk zdolny do każdego szalbierczego dyskredytowania dziejów Polski,łaszący się na nagród z puli Michnika.
Ciemne typki jak oszczercy Kałużyński,, Łubieński,Dawid Warszawski, Kerstenowa czy Janion!
A leniwcy z ministerstwa tolerujący nędzny, antypolski peerelowski w swej wymowie podręcznik do historii Garlickiego!
I przechodzę do nr 1, ulubieńca czerwono-rózowego salonu czyli tematu tzw polskiego antysemityzmu!
Pałeczkę te przejęła w ostatnim czasie dr A.Cała.
Zapoczątkował go, umiędzynarodowiając w roku 1989 jesienią w Strasburgu niejaki
Bronisław G. I Adam M. w Paryżu, informując świat o grożbie jaki stanowi polski antysemityzm!
A potem to już były tylko oskarżenia za Kielce, za Jedwabne, za getto, za powstanie warszawskie z prokuratorami w rolach głównych; Michnikiem, Edelmanem, Grossem, Gebertem i innymi wspomaganymi przez przeróżne polakożercze środowiska żydowskie.
Najbardziej złowieszczą i paskudną rolę oskarżania Polaków o antysemityzm oraz w dyskredytowani naszej, polskiej przeszłości oraz zakonserwowania komunistów w III RP odegrał Adam Michnik!
To on reprezentuje tę czerwono-różową elitę , beneficjentów pookrągłostołowych!
I jakże pasuje do albumu komuszej rodzinki z fotkami Bieruta, Gomułki,Gierka i Jaruzelskiego!
I nie jest to moje spostrzeżenie!
Dostrzegła to już w...roku 1991 Barbra Spinelli!!!/ Bystra dziewczyna!!-przyp. antysalon/.
Trzon tej elity, pseudoelity wzmocnionej spsiałymi opozycjonistami z licencją Kisczaka to dzieci dawnych komunistów.
I tak oto ta włoska, spostrzegawcza dama pisała o Michniku 18 lat temu na łamach giedrojciowej "Kultury":
"...Michnik jest zresztą tylko najbardziej jaskrawym wyrazem głębokiej dezorientacji duchowej, jak opanował elitę intelektualną. Elitę, nie chcącej mieć niczego wspólnego z tradycją, z Polską przedwojenną...elity , która nie chce służyć naprawdę swemu krajowi, żywiącej pogardę do przedwojennych prób budowania demokracji..."
Moim zdaniem Michnik raczej jest zimnym, wyrachowanym i ukształtowanym deprawatorem niż jak mówiła B. Spinelli zdezorientopwanym.
On wyjątkowo dobrze zorientowany na lewacki nihilizm, na niszczenie wartości tradycyjnych.
Tak więc to towarzystwo planowo zohydza nam wszystko co cenne polskie, wartościowe i tradycyjne od Bolesława Chrobrego poczynając po Żołnierzy Wyklętych.
A co ma do zrobienia taka dr Cała?
Dr Cała, ma tylko kawałek tej wielkiej antypolskiej całości, antysemityzm!
pzdr
* termin okropny, wiem!

Brak głosów

Komentarze

Pełna zgoda. Męczy mnie jednak jedna historia: podczas jakiegoś spotkania z młodymi Żydami w NY, Michnik spytany dlaczego Polacy nic nie zrobili dla Zydów w czasie wojny, spytał a co robili Żydzi, gdy na ich oczach mordowano Polaków. To było gdzieś na początku lat dziewięćdziesiątych. Zastanawiam się, czy dla Michnika polski antysemityzm nie miał początkowo służyć wyłącznie na użytek "wewnętrzny", do spacyfikowania przeciwników w kraju i dopiero rozkręcenie przedsiębiorstwa "Holokaust", sprawiło, że Michnik stracił monopol na wskazywanie kto jest, a kto nie jest polskim antysemitą, a te brednie o których piszesz rozlały się po całym świecie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#23448

1.Nie dało się ukryć ogólnie znanego faktu, że bogaci Żydzi amerykańscy zatkali sobie na kilka lat uszy aby nie słyszeć prawdy o niemieckich zbrodniach na ich pobratymcach.
To dziwne, przecież ci z Francji i Holandii czy Francji to była arystokracja żydowska ale była ich dosłownie garstka w tym wschodnioeuropejskim wielomilionowym morzu ubogich, pogardzanych także przez ich bogatszych jewrei przeznaczonych przez Niemców do zagłady.
2.Żydowskie polakożercze środowiska Michnika przelicytowały i zastąpiły go w oskarżaniu Polaków o antysemityzm więc został jak gdyby zastąpiony w opluwaniu Polaków i mógł się zająć promocja jaruzela i budowaniem "nowego ładu"!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#23459

mniej jednego do szkalowania Polski,pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#23466

rozpętywana jest świadomie, przestaje się mieć wątpliwości.Za dużo wyraźnie prowokacyjnych faktów w stosunkowo krótkiej przestrzeni czasowej.
Coś się dzieje.
Jeszcze myślę - o co chodzi, bo niektórzy ludzie nijak mi nie pasują do rzeczy, które popełniają, ale fakty mówią, że jednak to robią.
Wyglada na hasło "wszystkie ręce na pokład" - ale po co?
Każde wyjaśnienie, które przychodzi mi do głowy, jest głupie.
Pewnie niedługo się dowiemy, ten wrzód wyraźnie nabrzmiał.

Vote up!
0
Vote down!
0

mona

#23467

? bardziej je zauważamy i energiczniej, hałaśliwiej reagujemy!
Zaleta internetu!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#23470

Michnik, jak pamiętam, na początku lat dziewięćdziesiątych, bał się rozliczenia środowiska żydowskiego za świeże jeszcze wtedy zbrodnie. Zastosował tzw. ucieczkę do przodu i zaatakował Polaków za nieistniejący antysemityzm. Dziwiłem się jego postawie. Atakując nas, mógł się spodziewać reakcji, przeciw temu co bronił.
Wywoływał antysemityzm.

Zarazem jednoczył przestraszonych Żydów wokół siebie i GW. W ten sposób stał się niekoronowanym władcą środowiska. Jego działania i wypowiedzi były czystą socjotechniką.
Dziennikarze i redaktorzy tradycyjnie związani byli z żydostwem. Środowisko to skłócone w rozmaitych kwestiach, wobec zagrożeń staje się jednolite. Tak też stało się wtedy.
Co orzekł Michnik, było święte i niepodważalne. Stąd jednogłośny chór potępiający polskość.

Minęły lata. Z panamichnikowej władzy wyłamał się O. Rydzyk i trochę niskonakładowych tytułów, kilku znakomitych publicystów.

Ale upowszechnił się internet i sytuacja zmienia się bardzo szybko.

Pozdrawiam antysalon

Vote up!
0
Vote down!
0
#23468

przed zarzutem antysemityzmu!
Wiele lat wstecz, pierwsze lata 90 w trakcie jakiegoś spotkania Szpot* miał rzec takie zdanie;
Bronek i ty Adaś wy jesteście takie dwie k..y, to wy wywołujecie histerię rzekomego polskiego antysemityzmu!
pzdr
*A.Szpotański miał jednego rodzica pochodzenia żydowskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#23471