Koń czy świnia?

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

A może by tak pogalopować?
I zamiast do przodu, mój inochod nie wiedzieć czemu postano8iwł w tył!

Jest 23 sierpnia 2008r.
Koń!
Gruzja.
Koń to wolność, możliwość podróży.
W przeszłości wielki przyjaciel człowieka.
Bez konia trudno sobie wyobrazić historię świata.
A i historię, dzieje naszego kraju, naszych przodków.
Królowa wojsk -konnica.
Polacy na koniu,
Anglicy na okrętach.

Kon skojarzył mi się z ostatnimi wydarzeniami w Gruzji.
Nasz dziadek ze strony ojca, kilkanaście lat w armii carskiej.
Jako kawalerzysta stacjonował na Kaukazie, pilnował interesów cara, batiuszki, potem zdezerterował w roku 1915 i wrócił na swoje tereny, a w roku 1920 już gonił bolszewika za kijów, potem oni go gonili, ale w ostateczności to on im pogonił kota raz nad Wieprzem,
a potem w drugiej niemniej potężnej bitwie w okolicy Grodna, w Bitwie Nadniemeńskiej.
Finał niestety był po stronie bolszewika, którzy po wbiciu nam noża w plecy po 17 września ostro zabrali się za polskich panów. bo po odmowie udziału w głosowaniu 22 pazdzierniak/"wybory" delegatów do zgromadzenia narodów zach. białorusi, i ukrainy/ zafundowali jemu oraz części naszej najpierw kurs czornym woronom do Grodna ok. trzeciej nad ranem, a potem tzw tielatnikami/wagonami bydlęcymi/ na wschód!
W przejściowym więzieniu w Grodnie wrzaskliwi sledowatieli/ śledczy/ bijąc krzyczeli POLSZI NIET I NIE BUDIET.! wykrzykiwali te słowa...duzymi, bardzo wielkimi literami!

I tak oto od konia przechodzę do świni!
To zwierzę też ma swoje wielkie zasługi w trwaniu naszej cywilizacji.
Pogardzana przez jednych, doceniana od strony kulinarnej przez innych.
W tych dniach w jednej z gmin warmińskich odbywa się wielkie święto.
Dzień świni.
Podobno stoi tam nawet jej obelisk, gdyż cała okolica żyje i to nieżle z tego pochrząkującego czworonoga.
Jest tam więc wielkie używanie; ostra wyżerka.

Ale dla mnie ten dzień to także okazja do zwrócenia uwagi na stado świń politycznych co to nadal pochrząkują w stronę Rosji!
To stado sprzedajnych świń.
To płatne pachołki Rosji co bez żenady krzyczą w stroną Putina i Miedwiediewa POLSZI NIET I NIE BUDIET!
Takowo wołali ich starsi towarzysze od roku 1944, ba nawet już w roku 1920 instalując w Białymstoku tzw rząd rewolucyjny.
To ich przodkowie ideowi cieszyli się gdy zagony kałmuckich bolszewików poili konie w wodzie Wisły pod Włocławkiem i w Drwęcy pod Brodnicą!
Dzisiaj też walą w polski rząd i w prezydenta w tym samym tonie, co ich ideowi poprzednicy wołając Rosję na pomoc.

Rosja wypasiona na bezmyślnych pożyczkach użytecznych idiotów z Banku światowego i g-7, odkarmiona wysokim kursem baryłko-petrodolara znów poczuła się silna i bezwzględna.
I rosyjskie pachołki osadzone w Polsce znów poczuli się, że przychodzi poić konie, nie raczej tankować czołgi nad Wisłą.
Czy nie jesteśmy w stanie powstrzymać tych spadkobierców zbrodniarzy kryminalnych i cywilizacyjnych nie tylko po nieboszczce pzpr?

Skoro koń i świnia, to musi być i peezeel!
Ci to mieli kośbę przez niemal 17 lat!
Używali, że hej!
A odsunięci od koryta też kwiczą.
I to jak! śwagry patrioci i przyjaciele polskiego rolnika.
Podpinają się pod jabłuszko, wisienkę i malinę!

Latami obtuczonych pieniędzmi nie tylko z buchaczowo-podkańskich funduszy gwarancyjnych dalej grabili równo.
Kosili równo z trawą.
Oczywiście nasz budżet i przeróżne fundusze unijne.
Kośba była na całego!
Restrukturyzowali i modernizowali do upadłego polskie rolnictwo oraz zakłady przetwórstwa skazując polskich rolnictwo na dyktat cenowy zachodnich właścicieli chłodni, magazynów.
Byli tak wydolni, że momentami nawet zawstydzali lodziarzy z peło.
Ta Beatka de domo Puścibąk Sawicka była tylko nędzną detalistką przy tych pacynowo-strażakowych hurtownikach!

Pamiętam, jak ta od korupcji u Tuska, bidulka Julka Py była tak zapracowaną tropieniem tych przodowników z OSP, że nie miała już nawet czasu na kolejną sesję zdjęciową na rozkładówce Zielonego Sztandaru!
A w zaciszu pracowita bufetowa uwłaszczała w stolicy nie 140 letnich jurnych posiadaczy lecz także szczęśliwców nie tylko z Karaibów.

Koń i świnia.
Jaki koń niby każdy widzi!
A świnia?

pzdr

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

 że świnie ruskie i niemieckie szlag trafi, a POLSKA Będzie górą

:

https://wolnemedia.net/nostradamus-iii-wojna-swiatowa-i-rola-wielkiej-polski-a-przeslanki-geopolityczne/

Vote up!
1
Vote down!
0
#1571376

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Równa Babka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

stawiam na świnię ta potrafi ryć dzień i noc w poszukiwaniu żołędzi.
Mowa o dzikiej świni oczywiście.

Nie przeskakujemy żałosna onuco, stary trepie.

Vote up!
0
Vote down!
-2

Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.

 

#1571450