Pani doktor Sural i tak wie najlepiej.

Obrazek użytkownika DoktorNo
Blog

Pamiętam, jak w latach 90-tych w telewizji puszczano reklamy pasty do zębów, w której wystepowała pani doktor Sural, niby to specjalistką od chorób zębów, która zachwalała reklamowana pastę do zębów.

Oczywiście pani doktor Sural nigdy nie istniała, a w jej roli występowała aktorka o aparycji stereotypowej, budzącej zaufanie pani doktor.

Z kolei producent pewnego środka przeciwbólowego bardzo sprytnie uprzedził wszelkie ewentualne oskarżenia o zwodzenie publiczności, poprzez nakręcenie reklamy której akcja dzieje się na planie filmowym, gdzie aktor grający lekarza mówi o tym, jak to na filmie łatwo zwalczyć ból, ale trudno to zrobić naprawdę, i dlatego zaleca reklamowany środek.

 Po co roztrząsam teraz jakiejś stare reklamy, które najchętniej byśmy wszyscy zapomnieli? Otóż przyszła mi na myśl pewna uwaga na temat kondycji współczesnego dziennikarstwa, z szczególnym uwzględnieniem telewizji. Telewizja, zgodnie z tym co zauważył Neil Postman, jest medium wymagającym od widza percepcji a nie koncepcji, czyli mówiąc krótko i zwięźle, wystarczy przedstawić kogoś lub coś w taki sposób, aby pobudziło u widza pewne skojarzenia, a jego umysł pójdzie zamierzonym przez nadawce tropem, niezależnie od tego, jak naprawdę jest w rzeczywistości.

Przypomina mi to trochę eksperymenty z zakresu psychologii autorytetu i posłuszeństwa. Wystarczyło, że osoba wydająca polecenie była ubrana w sposób wzbudzający zaufanie, np. mundur strażnika banku, a badani postępowali zgodnie z ich instrukcjami. Jak wspominałem, telewizja z pomocą manipulowania percepcją jest w stanie spełnić role podobną do wspomnianego munduru czy kitla.

 I tak, modelka zapowiadająca prognozę pogody staje się autorytetem w dziedzinie klimatologii, mówiąc o globalnym ociepleniu. Z bardziej zabawnych przykładów można wskazać na sytuacje w których aktorzy grający w telenowelach role lekarzy są proszeni o porady lekarskie.

Redaktorzy programów "Szkło Kontaktowe" i "Teraz My", szalenie przeciętni, urastają do rangi wybitnych osobistości medialnych, a ich programy utrzymane w konwencji infotainmentu, czyli informacji potraktowanej rozrywkowo, stały się ulubionymi audycjami młodych ludzi z wyższym wykształceniem (sic!). Kuba Wojewodzki, człowiek szalenie prostacki, ze słoma wystajacą z butów że ho ho, stał się gwiazdą polskiego talk-showu. Spikerzy Radia Zet, szydzący wulgarnie z Gosiewskiego ("Na bank uprawiali seks, oczywiście zgodnie z naukami Radia Maryja. Rozpalony Gosiewski ściąga gacie, włącza Radio Maryja i krzyczy <Alleluja i do przodu>"), z pewnością nie stracą pracy, i znowu będę zmuszony znowu ich słuchać, czekając u fryzjera czy załatwiając coś w biurze, w przerwach pomiędzy kolejnymi, skocznymi przebojami.

Zrozumiała to też Platforma Obywatelska, rzucając Palikota w roli kaskadera do zadań specjalnych na odcinku medialnym.

Jaki z tego morał? Wystarczy zaprezentować kogoś w sposób atrakcyjny medialnie, i dla większości widzów stanie się autorytetem, niezależnie od bzdurności tematyki, konformizmu, obłudy itp. Tak jak pan Weiss, znany ze swojego znakomitego głosu, prowadzący dochodzenie w sprawie napełniania basenu wodą z kranu na antenie RMF FM.

Serio. Taką audycje usłyszałem jadąc taksówką.

Brak głosów

Komentarze

... przez o porady lekarskie."

Czegoś tu chyba brakuje.

Poza tym fajne. Noże miałbym jeszcze pewne zastrzeżenia do "sposób atrakcyjny medialnie" tam pod koniec. To całkiem obiektywna ocena? Czy też dotyczy tylko niedokształciuchów z wielkich miast, młodych zdolnych?

Dla mnie Majewski ze Szkłem Kontaktowym atrakcyjne medialnie nie są. Tak mam i nic na to nie poradzę. (Bez violi da gamba u mnie się nie da. ;-)

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#4796

Dzięki za uwagę. A do obserwacji nt. atrakcyjności to skłoniły mnie obserwacje z życia codziennego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#4809