Rosyjski zasiew * Cytata z r.1794

Obrazek użytkownika wilre
Idee

 

SEE
T. Kościuszko o moskovii:
* W TYLOKROTNYCH ZDARZENIACH, W KTÓRYCH POLACY DO BRONI P-KO NIEJ /MOSKVIE/ SIĘ PORYWALI, MOŻEŻ TEN RÓD ROZBÓJNIKÓW LICZYĆ CHOĆ JEDNO NAD NIMI /POLAKAMI/ PRAWDZIWE ZWYCIĘSTWO?

A PRZECIEŻ ZAWSZE KONIEC ŚMIAŁOŚCI POLSKIEJ BYŁ TEN, ŻE ZWYCIĘŻONY WRACAŁ NA KARKI ZWYCIĘZCÓW JARZMO, NA MOMENT ULŻONE.

SKĄD WIĘC POCHODZIŁ TAKI RZECZY POLSKICH OBRÓT?
CZEMU TEN NARÓD JĘCZAŁ BEZ SPOSOBU WYDOBYCIA SIĘ?
OTO STĄD, ŻE CHYTROŚC MOSKIEVSKICH INTRYG,
MOCNIEJSZA NIŻ BROŃ,
GUBIŁA ZAWSZE POLAKÓW

SAMYMI POLAKAMI * karpi...kami


T. Kościuszko, Universał w sprawie włościańskiej.
APPENDIX.
Czy Moskale to Słowianie
 Shork    Luty 21, 2011
 

I nie mam na myśli obecnych mieszkańców Moskwy, ale przodków budujących państwa i imperium rosyjskie.
Nie jestem etnografem. Nie jestem nawet naukowcem. Ja tylko czytam i wyciągam wnioski.
W XIX wieku żył sobie niejaki pan Franciszek Henryk Duchiński. Etnograf, który się wsławił twierdzeniem, że nasi wschodni zaborcy to nie są nawet Słowianie, tylko jakieś mongolskie lud. Jego praca wywołała ogromne oburzenie władz. Podniosły się głosy salonu, że to mowa nienawiści i w ogóle rusosemityzm. Tak że biedny pan naukowiec musiał emigrować do Paryża. Więcej życiorysu w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Franciszek_Henryk_Duchi%C5%84ski

Tamże dowiemy się, że „Jakkolwiek niektóre jego tezy zostały odrzucone przez współczesną etnologię i historiografię…”. Być może ktoś dotrze do tego obalenia, bo jako nienaukowiec za bardzo nie mogę. Dotarłem za to do opracowania dotyczącego wyżej wymienionego z roku 1885.

http://www.ukrstor.com/ukrstor/duchinski_zp.htm

 

Gdzie między innymi czytamy: „Lecz ta cywilizacya, jako też forma rządu i bytu społecznego dobra dla Moskali i wszystkich narodów turańskich, mających skłonności do koczowniczego życia, jest niewłaściwa a więc złą dla narodów aryjskiej rasy, do której należą Słowianie i wszystkie narody europejskiej cywilizacyi. Wyrobiły one w sobie pojęcia indywidualizmu, własności i wolności, czują się więc bardzo nieszczęśliwymi w stosunkach patryarchalnego despotyzmu, zaprowadzającego wszędzie niewolę z komunizmu wyrosłą. Kotlina Dniepru rozdziela te dwie sprzeczne i walczące z sobą cywilizacye, ona to jest właściwą granicą Europy od Azyi.”

Z czego wniosek płynie, że nasz Duchiński nie złośliwie wyzywa etnicznie poddanych imperatora od turanów i wcale żadnym rasistą nie jest. Tylko tłumaczy koczownicze i zaborcze zapędy Rosjan ich pochodzeniem i krwią.
Za to oburzenie władz mówi bardzo wiele o ich niskiej samoocenie i stawaniu na palcach w kierunku cywilizacji, kultury i nauki. Której kwiat stanowili poddani z krajów zagarniętych.
Zobaczmy teraz pochodzenie Rosjan zwanych przez Polaków (Lachów) Moskalami bądź Moskwianami. Czy jest taki lud prasłowiański? Nie ma. No dobra są Rosjanie. Czy to to samo? Jak popatrzymy na mapkę ekspansji Słowian do Europy i mapkę obejmująca pierwsze księstwa rosyjskie to części wspólnych jest niewiele.

No jak to? A Białoruś? A Ruś Czerwona? A Ruś Kijowska?
No ludzie! Gdzie Moskwa a gdzie te krainy?
Grzebię ja dalej i dokopuję się do http://pl.wikipedia.org/wiki/Narodziny_Rusi
Z którego to wynika, że Rusini to najeźdźcy ze Skandynawii co napadli spokojnych Słowian zamieszkujących obecne tereny Litwy, Łotwy, Białorusi i Ukrainy i zostali ichnią arystokracją.
Wynik analizy poszlakowej jest następujący Rusini to nie Słowianie, Moskale to też nie Słowianie i nie Rusini. Jeszcze mi się telepał po głowie wniosek, że Moskwianie są to odepchnięci przez Rusów na wschód, Słowianie, ale ekspansja Rusów była raczej w stylu zajęcia państwa a nie jego kolonizacji.
Rosjanin to nie osoba zamieszkująca dawne tereny Rusi, tylko Moskal, który w swojej ekspansji wchłonął język i obyczaje i kulturę podbijanych księstw i plemion.
Z Księstwa Moskiewskiego powstał Carat, który ogromny rozwój zawdzięcza w dużej mierze zawłaszczeniu bezpańskiego Cesarstwa Bizantyjskiego wraz z religią, kulturą i obyczajami.
Oczywiście po dziesięciu wiekach wojen, ekspansji i podbojów, czystej etnicznie ludności nie ma wcale. Nad czym, nie będąc rasistą wcale, nie ubolewam.
I wy nie ubolewajcie, tyko potraktujcie moje wywody jako ciekawostkę.

 
Brak głosów