Jak (nie) zagłosuję i dlaczego

Jesteś romantykiem. Masz prawo, ściskam prawicę.

Ale pragmatycznie - oddając nieważny głos nawet ze szlachetnym haslem, tylko oddajesz wybór zwycięzcy głosowania i tłumaczenie,że oni nie mogą sfałszować Twojego głosu nic tu nie ma do rzeczy. (Zresztą jak zechcą i tak sfałszują).

We wszystkich powstaniach walczyli moi przodkowie. Chcieli dobrze - a jak to się skończyło wiadomo.

Mamy przeciwnika, dla którego nasze sentymenty to radość i korzyść.

Trzeba wejść w jego skóre i postępować tak jak on.

Przeciwnik zrozumie tylko argumenty, których sam używa.

Nie chcę Cię tu przekonywać do zmiany stanowiska, ale tłumaczę mój wybór, który nie jest idealny, wiem to, ale w tym momencie nic lepszego nie mogę zrobić.

A mniej poważnie, zarówno zwolennicy PiS jak i przeciwnicy mogą spokojnie glosować na JK. Karty sa juz rozdane na lata naprzod.

Pozdrawiam

cui bono

Następny racjonalny, od tego waszego racjonalizmu to się we mnie flaki przewracają.

Komorowski taki sam jak Kaczyńscy(?!), POPiS, PiSobolszewia, socjaliści itd itp. teraz już został sam Kaczyński jeden Jarosław, też taki sam według tych rozsądnych, szkoda, że nie leciał tym samym samolotem co Lech, wtedy może nie byłoby tego rozsądnego wpisu. Wtedy pan rozsądny miałby już swojego kandydata. Który to jest? Nie ma żadnego? A może jednak pan z łaski swojej wyartykułuje, który to jest ten pański kandydat?

Tyle błędów popełnił(li) Kaczyńscy, zdradzili Polskę i nie chcieli się kopać z koniem. Mieli się kopać z komunistami i masonerią oraz z lobby judaistycznym w Polsce, które nigdy nie oddało władzy raz wziętej przez nich po 45 roku w Polsce? Gdzie byli Polacy, którzy nie chcieli podpisać traktatu, gdzie byli? Czy odbywały się jakieś demonstracje w tej sprawie, były jakieś milionowe marsze? Kto protestował pod pałacem prezydenckim w Warszawie przeciwko temu traktatowi? Oprócz kilkuosobowej grupki przeciwników tej zdrady narodowej? To samo jeśli chodzi o marze w sprawie poparcia JOW-ów, na te marsze przybywało jak do tej pory około tysiąca ludzi. A lista poparcia, na której ja również złożyłem swój podpis nie zrobiła na rządzących w Polsce (sejmie) żadnego wrażenia, tak samo jak ten Twój rozsądny protest w postaci znaku polskiego ruchu oporu z czasów II wojny światowej i czasów solidarnościowych nie zrobi na nikim żadnego wrażenia.

Co dał eurosceptycyzm, ludzi z UPR-u, przecież Ci ludzie są przeciwko wprowadzeniu EURO w Polsce ja też i co z tego? Ludzie z LPR-u również byli przeciwni wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, jednak w każdych wyborach do europarlamentu biorą w nich udział, a nawet po wyborach zasiadają w tym parlamencie opanowanym przez komunistów wszelkiej maści oraz przez masonerię.

I tak jest ze wszystkimi partiami w Polsce, ze wszystkimi środowiskami politycznymi w Polsce, jednak od początku wszystkie media polskojęzyczne oraz niepolskie skierowały swój atak na Kaczyńskich, pewnie za te błędy, które wymienił rozsądny, który w proteście wymaluje na karcie do głosowanie znak Polski Walczącej w kolorze tęczy. Oby nie.

czy oprócz tych błędów Kaczyńscy odnieśli jakieś sukcesy, czy coś zrobili dla Polski, czy zmienili jakoś rzeczywistość, która nas do tej pory otaczała czy nie?!

A może Kaczyńscy nic nie zrobili, a ich rządy to pasmo błędów i niszczenia Polski?!

p.s
Rosja ma wejść do Unii Europejskiej, ma również wejść do NATO, takie są plany, jeżeli nie wejdzie do NATO to zapewne zasili armię Unii Europejskiej, która już wkrótce ma powstać, ale my według rozsądnych mamy wyjść z Unii. Tak?

A może tak renegocjować warunki na jakich zostaliśmy przyjęci do Unii Europejskiej, zamiast się kopać z koniem. Dopiero po nieudanej próbie renegocjacji wystąpić z Unii? Jednak do tego jest potrzebne wsparcie zdecydowane dla tego zamierzenia w narodzie polskim, bez tego nic się nie zmieni ani się nie uda. Takie protesty moim zdaniem nie są rozsądne, wręcz przeciwnie są nieracjonalne oraz głupie!

p.s. 2

Tak się składa, ze większość rozsądnych w Polsce, tych racjonalnych jest umazana i zhańbiona swoja działalnością polityczna, która prowadzili ci ludzie w ciągu istnienia w Polsce okresu stalinowskiego a potem PRL-u, być może z tego powodu ci racjonalni, niezależni uzurpatorzy maca w głowach młodych ludzi, którzy chcą przeprowadzić w Polsce rewolucyjne przemiany, chociaż sami innych, którzy chcą dekomunizacji oraz dezubekizacji w Polsce są przez nich nazywani prawicowymi anarchistami oraz wywrotowcami. Ci sami rozsądni krytykują na każdym kroku celowości zrywów patriotycznych oraz przywiązania Polaków do powstań narodowych, najchętniej z rozsądku już teraz oddaliby się w zamian za danie im władzy w Polsce pod skrzydła Rosjan albo Niemców. taki to jest ten ich rozsądek i racjonalizm. No i te ich dziwne koalicje, ich dziwne twory polityczne, Libertasy i inne dranie...

Jeżeli pan Mufti nie zalicza się do tych ludzi to jaką ma dla nas inna rozsądna alternatywę? Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.

A dlaczego? Że wmawiano nam że te wszystkie  Unie wolności,demokratyczne,platformy i inne to Prawica.Jedni po krutszym inni po dłuższym czasie zorientowali się że znowu zostali wyrolowani.Nie widzę nic złego w Liberalizmie czy Demokracji.I tu leży przyczyna.Żadna zasada nie jest przestrzegana-by to zobaczyć nie potrzeba lupy.Nie ma potrzeby by to analizować.A platforma w występkach {a czasem i gorszych czynach } pobiła obecne SLD na głowę,Pozdrawiam.

"Nieważny głos" - ważny!!!!!!

Dyskutując z osobami (nie pójdę bo nie mam na kogo głosować) sugerowałem to rozwiązanie.

Zakłądając 50 %+1 "głosów nieważnych"- wybory moralnie są nieważne i zmuszą Nas do działania. Jak nie politykierów to Naród.
Konsekwencje identyfikowania się z "Osobistościami " zużytymi programami.
Państwo przejęte przez dobrze zorganizowane kartele .

K.... kto tu daje jedynki ?
Koleś nie z układziku?

Takie teksty może tworzyć człowiek, który nie wie co to jest życie pod jakąkolwiek niewolną i terrorem, w tym przypadku terrorem żydowskim i komunistycznym, który był i jest nadal obecny w Polsce, a który dzisiaj nazwany został w naszej Ojczyźnie przez tych samych ludzi, którzy kiedyś sprawowali rządy w Polsce konserwatywnym liberalizmem, liberalizmem lub libertarianizmem, niektórzy z tych rozsądnych nazwali się narodowcami albo monarchistami, jednak winę za to wszystko ponosili od zawsze Kaczyńscy oraz PiS i to wszystko dotyczy Polski, a nie wymyślonej przeze mnie fantastycznej krainy.

To nie jest żadna teoria spiskowa tylko rzeczywistość. Jednak gdzie się nie obejrzysz to albo esbek - ubek albo były komuch, żydek i były Tajny Współpracownik...A w alejach zasłużonych na naszych polskich cmentarzach dalej leżą prochy morderców Polaków utrwalaczy władzy ludowej w Polsce, w szkołach naucza się o nich na historii, taką mamy rzeczywistość w Polsce. Ich synowie i córki oraz wnuczęta wykształceni podczas komuny za nasze pieniądze piastują urzędy publiczne i mienią się w oczach wielu Polaków dzięki m. in. niepolskim mediom jako wielcy fachowcy, autorytety i ludzie kompetentni. Wybiera się ich na prezesów Narodowego Banku Polskiego, wybiera się na to stanowisko pana Belkę komucha, żyda i człowieka, który podobno jest bezpartyjnym, ale już się nie wspomina o tym, że ten człowiek należy do Grupy Bilderberg oraz o tym, że jest częstym gościem spotkań Komisji Trójstronnej, no bo przecież to żadna partia ani władza...

Ten wpis jest poświęcony od nierozsądnego prawicowego anarchisty głupca dla rozsądnych prawicowców i konserwatywnych liberałów, którzy nawołują do bojkotu wyborów na prezydenta Polski.

Ech.

"Po drugie, ważniejsze, charakterystyczny znak pozwoli nam się policzyć!"

Jakim cudem ?
I co to da ?

Nie lepiej "się policzyć" przez zmiecenie w wyborach "jedynie słusznego kandydata" z flintą ?

Zrozum. Nam nie potrzeba teraz smarowania kotwic po murach, to nie okupacja (hitlerowska czy sowiecko-polska, bez różnicy),potrzeba wygranej na choćby jedną kadencję środowiska, które jest w stanie zadać śmiertelny cios kolejnemu z filarów TrzeciejRzeczypospolitejPolskiLudowej. W dokładnie takim stylu w jakim z powierzchni ziemi zostało starte WSI.

Twierdzę, że "zostało starte" dlatego, że tego typu struktury potrzebują spokoju, konfidencji i ciągłości. Zdewastowanie spokoju, konfidencji i ciągłości - skutkuje koniecznością mozolnego zbierania klocków od nowa, a to trwa.

Czas jest na kolejny taki filar, a do tego trzeba aby na fali otrzeźwienia narodowego (choćby tylko było chwilowe) jedyne zdolne do tego środowisko przejęło jak najwięcej władzy.

Z tego powodu uważam, że Twój wpis, jakkolwiek intelektualnie interesujący, jest całkowicie chybiony.

Zawsze mnie dziwi dlaczego ludzie niezadowoleni z tego co widzą na karcie wyborczej po prostu nie znajda sobie kogoś kto będzie ich reprezentował i nie zgłoszą do wyborów. Więc jesli jesteś az tak niezadowolony z kształtu obecnej sceny politycznej to szkoda czasu na podobne gesty - do parlamentarnych wyborów jeszcze duzo czasu i naprawdę szkoda go marnowac na cos co tylko zniecheci uczestnikow.Bo to jest zamiast.Zamiast tego co rzeczywiscie może cos zmienić. Akurat wybory są tym elementem demokracji który w Polsce funkcjonuje bez zarzutu.same wybory bo to co dzieje się wokoł nich -finansowanie i regulacje co do kampanii wyborczej to juz inny temat. I tu moja kolejna uwaga - protest , bojkot -OK -ale wobec tego co nie funkcjonuje demokratycznie - dla przykładu bojkot referendum miałby więcej sensu gdy jest ono niewiażace dla parlamentu . Bojkot jest ostatecznym , ostatnim ze srodkow walki.No może przedostatnim , są w koncu i tacy co akceptuja "konieczną" przemoc. Nie rozumiem dlaczego ktoś kto chce zmian zaczyna od konca. Nic wczesniej nie robiąc. Niepoważne. Gdyby ktoś , z powodu choćby zbyt krótkiego czasu,nie mógł zgłosić swojego kandydata - to wtedy inaczej by takie nawoływanie do protestu wygladało. 

Mówi Pan, że nie podoba mu się żaden z kandydatów? Ok. Tylko, że tak naprawdę na tym portalu nie podoba się Panu głównie jeden kandydat i to przeciwko temu jednemu kandydatowi rozkręca Pan tutaj "agitkę", nie przeciwko wszystkim a to już trochę śmierdzi. Nie, o celowe działanie na rzecz Bronka Pana nie posądzam, to by było banalne (chociaż niewiele mnie już może zdziwić), ale o pewien egoizm tak - "nie będzie tak jak ja bym chciał, to w ogóle nie będzie!"

Co to ma byc?Instrukcja obsługi własnego sumienia?Wypraszam sobie,Sama potrafię zadecydowac co jest uczciwe,a co nie.Jeśli przeżywa pan jakies rozterki pod tym względem,niech zachowa je pan dla siebie i nie przekazuje ich innym.Całośc odbieram jako chęc wymuszenia nie głosowania wogóle,bo może zgłosuje ktoś nieuczciwie.Przyznaję wkurzyło mnie to,jak również podjęcie dyskusji na ten temat.

jak LK był postrzegany na salonach europejskich. Nie dawał się poklepywać po plecach tu i zwłaszcza ówdzie!!!!!!!!!!! Liczyli się z Nim wielcy tego świata, bo nie płynął z prądem. Anielica po trzykroć sprawdzała czy nie zaprotestuje w Brukseli. Trzeba podkreślić, że nie działał na szkodę Polski. A co stało się przez 2 lata, to wiemy. No trzebaa, żeby wreszcie Ktoś trochę chociaż porządził. Dlatego zagłosuję na JK. A wszystkich proszę tylko  o to, żeby było sprawiedliwie.PODPISUJEMY PETYCJĘ O USTANOWIENIE NIEZALEŻNYCH OBSERWATORÓW OBWE PODCZAS WYBORÓW PREZYDENCKICH.  Z A P R A S Z A M Y !!!

http://pis-sympatycy.pl/

Szanuję Twoje zdanie. Ba, w zasadzie się z Tobą zgadzam. Jest jednak małe, malutkie "ale". Ani ja ani Ty nie ustalaliśmy zasad "gry". Zaś Ci którzy to robili uczynili je takimi jakie są właśnie po to by zabezpieczyć się przed takimi zmianami, które mogłyby ich z tej gry wykluczyć.
By jednak te zasady zmienić nie tylko trzeba do tej "gry" wejść, ale ją wygrać i dopiero wówczas wymusić ich dokonanie. A to już jest możliwe w przeciwieństwie do sytuacji gdy dobrowolnie z owej "gry" zrezygnujesz. Bo naiwnością byłoby przypuszczać że ktoś się "zacuka" Twoim czy moim protestem i z zakłopotaniem "spuści oczy".
Oczywiście gdyby taki uzasadniony jak najbardziej protest był powszechny. I gdyby to nie były wybory kluczowe dla istnienia państwa tak jak obecne. Sam bym z pewnością tak postąpił, a i innych starałbym się do tego przekonać. Jednak zdecydowanie nie teraz. Przed nami wybory samorządowe i parlamentarne w czasie których możemy to zrobić jeśli "elity" nadal będą postępować jak do tej pory. Lecz zanim do nich dojdzie mamy czas właśnie na to by wyartykułować swe żądania i przekonać do nich jak największą liczbę osób. Ba, można podjąć działania by "politycy" musieli do tych żądań dotyczących tak istotnie ważnych zmian w ordynacjach wyborczych nie tylko się ustosunkować, ale i je wprowadzić. Z pewnością nie będzie to łatwe by zmusić ich do podrzynania gałęzi na której siedzą, ale jest to przynajmniej możliwe i realne. Innej drogi nie ma.

z pozdrowieniami i wyrazami sympatii

W. red