Rolnik Honoris Causa

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Stanowczo za dużo bierze na swoje barki nasz Pan Premier, postanowił, bowiem ni mniej, ni więcej, zostać ministrem rolnictwa. To znaczy, zaraz tam postanowił. On nie z tych, co coś postanawia, to raczej za niego postanawiają i informują go na bieżąco. Nawet o swojej niechęci do kandydowania na stanowisko Prezydenta dowiedział się na bieżąco, zaraz po podjęciu takiej decyzji przez starszych i mądrzejszych. Brak nominacji na stanowisko ministra rolnictwa znaczy tylko tyle, że Tusk nie potrafi podjąć decyzji i w taki, typowy dla niego sposób to odwleka, w nadziei, że każdy problem z czasem jakoś się rozwiąże, co jest zresztą prawdą, albo ludzie mafii rządzącej Polską nie dogadali się jeszcze, co do personaliów i podziału łupów, a coś przecież ludziom powiedzieć trzeba. Deklaracja Tuska o tym rolnictwie, że niby on teraz osobiście będzie nadzorował, ma dokładnie tyle samo wagi, jak deklaracja Tuska, na samym początku, że będzie osobiście nadzorował służby specjalne, więc Koordynator niepotrzebny. Pamięta ktoś jeszcze? Bo ja pamiętam.

Dla Tuska taka deklaracja nic nie znaczy, bo facet nie rozumie po prostu słowa „odpowiedzialność”, to taki Król Maciuś Drugi, przygłup porównywalny z tym głupkiem pląsającym w stroju motyla wśród procesji Bożego Ciała. Ważne, żeby Eurosport obejrzeć przy winku i żeby w gałę haratnąć co tydzień. Nadzór, hi, hi! Ot, „będzie namawiał kolegów” by nie kradli, na tym polega nadzór Tuska. To znaczy, żeby nie dali się złapać, a najważniejsze, żeby się nie pocili na konferencji prasowej, bo to niewybaczalne. Ale jak puder wytrzyma, nie spłynie płatami, to się nie „wtrancamy”. Jak spłynie, to „się wkurzy”, albo nawet „da burę”, jak Wierny Gras potem ze zgrozą szepce do zaczerwienionych z emocji uszek zaufanych dziennikarzy, żeby to podali, jako przeciek najwyższej wagi. Jako dowód, jak strasznie Pan Premier się wkurza na przejawy nieuczciwości, nepotyzmu, łapownictwa, korupcji, i w ogóle wszystkiego. Jak go to boli. Myśl, że to właśnie nikt inny, jak Pan Premier odpowiada ze te wszystkie nieuczciwości, nepotyzm, korupcję, nawet nie kiełkuje w tych dziennikarskich głowach, do których te zaczerwienione z emocji uszka są przytwierdzone. Odpowiada, bo to toleruje i kontrolowaną wiedzę na ten temat uczynił metodą rządzenia i utrzymywania się przy władzy, obok wzbudzania strachu, odrazy i nienawiści do opozycji.

Ciekawe, kiedy się dowiemy, że Pan premier „się wkurzył” i „dał burę” Vincentowi Rostowskiemu, jak wreszcie padnie ten system zakłamanej kreatywnej księgowości i ukrywania deficytu w budżetach gmin, w jakiś funduszach i w ogóle, gdzie się da, byle utrzymać w magiczny sposób deficyt w ustawowych ramach 55%. Pisałem swego czasu o klasycznej bazarowo- kantorowej operacji walutowej pod koniec roku, na godziny przed umownym naliczeniem owej granicy, dzięki której (yes, yes, yes!) znowu się udało. No, a jak się nie uda, to Pan Premier zapewne „przejmie bezpośredni nadzór nad ministrem finansów”. Tyle, że on zapewne nie rozumie, że czar Króla Maciusia jest wybitnie lokalny, istniejący wyłącznie dzięki wielkiemu wysiłkowi przyjaznych, lub wręcz podporządkowanych mediów, które wszystko wytłumaczą, przekręcą, a jak nie dadzą rady, to zamilczą i przykryją Rutkowskim, i nieszczęsna Madzią, czy innym dzieckiem, które akurat gdzieś zginie, a takich nigdy nie zabraknie, wystarczy wybrać, kogo tym razem uczynić tematem numer jeden na najbliższe tygodnie, zanim się wrzuci kogoś następnego. Król Maciuś nie oszuka nikogo w Brukseli, tam są lepsi gracze w trzy karty od niego, tacy, co mu sprzedadzą jego własne buty razem z nim samym w środku i bielizną w bonusie i jeszcze się będzie cieszył, że tak tanio i na raty, to dlatego, ze kupił szybko, ciągu 15 minut od oferty, bo potem już było drożej. Kiedyś ktoś Tuska po prostu zgasi, jak już nie będzie potrzebny, a jego przypomnienie, ze przecież miał obiecane funkcje komisarza Komisji Europejskiej, szefa Nato, ONZ i UNESCO wzbudzi już nie tylko wesołość, ale i zdziwienie, że ktoś może być aż tak głupi i naiwny. I sugestię, by może zacząć od nauki języków, bo to naprawdę jest warunek wstępny jakichkolwiek rozmów o jakichkolwiek stanowiskach.

Poseł Jerzy Polaczek z Prawa i Sprawiedliwości udostępnił na swojej stronie internetowej dokument, skrywany przez rząd nie tylko przed opinią publiczną, ale również przed parlamentarzystami. Wynika z niego, że Polska, wbrew oficjalnym deklaracjom ministra Jana Vincenta Rostowskiego przekroczyła już drugi próg ostrożnościowy zadłużenia publicznego. Chodzi o to, że zadłużenie Krajowego Funduszu Drogowego planowane jest w tym roku na blisko 44 mld zł, co dodając do oficjalnego deficytu budżetowego sprawia, że całość zadłużenia Polski wynosi 56,3% PKB, przekraczając aż o 1,3 punktu procentowego ten próg. I co? Ano, nic, zobaczymy, czy ktoś się zainteresuje. Gdzie przy tym jest afera Serafina i te parę złotych? Nigdzie, nawet nie stoi w pobliżu, jeśli chodzi o skalę i zagrożenie dla Polski, zapewne dlatego dość bezpiecznie będzie można o tym poczytać i pooglądać. Bo też i uwalany jest koalicjant, a PO i Tusk mogą na tym tle wzbudzić litość i współczucie, z jakimi typami muszą biedaki współpracować, wszystko przez tego Kaczyńskiego.

Z innej beczki. W Budapeszcie zatrzymano dziś 97-letniego Laszlo Csataryego. W czasie drugiej wojny światowej brał udział w zagładzie Żydów. Od lat tropiony był, podobnie jak inni zbrodniarze niemieckiego nazizmu, przez Centrum Szymona Wiesenthala w Jerozolimie. Choć od zakończenia wojny i od popełnionych przez niego zbrodni minęło ponad 60 lat, to w końcu dosięgła go ręka sprawiedliwości.
Przez wiele lat ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem, a zdekonspirowany zmieniał kraj zamieszkania. W końcu jednak został wytropiony.
Iwana Demianiuka, Ukraińca oskarżanego o udział w zbrodniach niemieckiego nazizmu, sąd w Niemczech skazał na karę więzienia, kiedy ten miał 91 lat. Na salę sądową Demianiuk przywożony był na wózku. Inny zbrodniarz Maurice Papon do więzienia trafił w wieku 88 lat i wyszedł ze względu na stan zdrowia w wieku 92 lat, dopiero po odsiedzeniu czterech lat w więziennej celi. Inny zbrodniarz Rudolf Hess w więzieniu spędził ponad 41 lat, aż do śmierci.

A Wojciech „Wolski” Jaruzelski nie niepokojony dożywa swoich dni pod swoim nazwiskiem, nie musi się ukrywać. Niedawno odwiedził go jego wieloletni kapuś „Bolek”. A, właśnie, właśnie! Jak o Bolku mowa, czytam, że jakiś dziennikarz wyniósł dokumenty IPN, grozi mu więzienie. Z art. 54 ustawy o IPN: "Kto nie będąc do tego uprawnionym, dokumenty lub zapis informacji, podlegające przekazaniu Instytutowi Pamięci (...) Lub znajdujące się w archiwum Instytutu, niszczy, ukrywa, uszkadza, usuwa lub zmienia ich zapis, w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia uprawnionej osobie lub instytucji zapoznanie się z nimi albo zakłóca lub uniemożliwia automatyczne gromadzenie lub przekazywanie takich informacji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". A Pan Prezydent Wałęsa jakoś nie ścigany, choć z jego akt strzępki wyrwanych na chama ponumerowanych stron sterczą w niebo, jak wyrzut sumienia. Sumienie i Wałęsa, hi, hi, sorry. Surrealizm niezamierzony.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://naszeblogi.pl/blog/69
http://freepl.info/authors/seawolf

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Brak głosów

Komentarze

i gratuluję. Wszystko najświętsza prawda i tylko żal , że to trwa właśnie tu i teraz . Brak tylko sprawiedliwego ale i taki moment nadejdzie.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#275573

Może na naszych oczach ciałem się staje idea taniego państwa?
D.Tusk premierem i ministrem wszystkich ministerstw w jednym:)
A teraz z innej beczki,że zacytuję klasyka.
L.Wałęsa musi co jakiś czas dowiadywać się osobiście o stan zdrowia W.Jaruzelskiego. Im generał gorzej się czuje,tym noblista spokojniej śpi. W.Jaruzelski ma kwity na ikonę Solidarności i nie chciał,wbrew prośbom Wałęsy potwierdzić jego świętości.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#275576

Czy on wie i udaje, że nie wie?

Vote up!
0
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#275582

"Bolesław",pan premier, taki Graś, Yes Yes Yes Marcinkiewicz, (łysy)Kamiński, Migalski, Kluzik, Kopacz i te wszystkie pozostałe ryje o których wspominać nie warto...

Vote up!
0
Vote down!
0
#275599

Wolski ma w piwnicy zaweckowane kwity na prawie wszystkich tuzów RPRL a tamci to tylko zbrodnicze pionki.

Vote up!
0
Vote down!
0
#275612

I smieszno i straszno.... ze wskazaniem na to drugie !

Vote up!
0
Vote down!
0

Podłe słowa bolą !

#275616

jak chcial kupic gronta podmiejskie od rolnika, to musial na ekwiwalent tegoz zdac egzamin. Na nic nie pomogly tlumaczenia, ze ojciec synem rolnika jest. I studiowal biologie na przyklad.

Siadaj, mowia mu, i pisz o typach paszy dla trzody oraz jak sie sieje hektopaskale. I to prosze panstwa, tylko i wylacznie na pare hektarow glupich ten egzamin zdawac musial, bo wladza sie troszczy by sie ziemia nie zmarnowala, by odlogiem nie lezala gospodarka.

To ja sie pytam jak kompetencje swoje musial udowadniac, jakie egzaminy musial ten nasz premier kochany zdawac, by setkami tysiecy hektarow naszej ukochanej polskiej ziemi (oraz losem tych co zywia y bronia) zarzadzac, no?

Ale nie mam watpliwosci, ze zdal, spiewajaco, bo przeciez Polacy durni nie sa i gospodarki naszej, ziemi naszej nie daliby byle komu w lapska. Wyobrazam sobie jaki bylby krzyk, gdyby zarzadzajacy polskim rolnictwem mial kompetencje malarza na przyklad. I brzydko mowil o Polsce, ze mu zwisa, jakas taka nienormalna kraina.

To... to wylacznie w bantustanie jakims tylko mozliwe.

Vote up!
0
Vote down!
0
#275618

Tam poszukiwano zabójców żydów. Żydów !! A kimże jest taki polaczek ? On może conajwyżej pomodlić się do Matki Boskiej bądż innego Jesusa. Polaczki nie mają już godności , honoru od jakichś 60 lat. Te resztki tzw. " honorowych " dostało paszport w jedną stronę po 1981 !Czy słyszałeś może o jakimś oficerze tzw. Wojska Polskiego który obił mordę Palikotowi bo ten lżył Prezydenta Rzeczypospolitej ? Niby poczucie honoru nakazywałoby to uczynić wszystkim , a co było ? A z kolei tenże Prezydent Kaczyński odznacza gloryfikatora UPA które bezkarnie wymordowało w ramach czystek etnicznych setki tysięcy polaków na kresach .
Seawolfie nie wiem jak stoisz z wiedzą o " Okrągłym Stole " które Adaś Szechter( Michnik) nazwał - JEDNYM WIELKIM KURESTWEM , a przecież ktoś o nazwisku Kaczyński też uczestniczył w obradach. No to sobie teraz żyjemy w takim " kurestwie " i nie należy mylić tego z niepodległą Rzeczypospolita ! Samo tzw. społeczeństwo daje przyzwolenie na to że rządzą pospolici gangsterzy i łotrzykowie wiadomej proweniencji które postrzegają ludność tubylczą jako gadające małpy którym można odbierać 84% owoców pracy w przeróżnych podatkach i daninach od danin ! Jakie mają poczucie godności osobistej wszyscy ci którzy godzą się na jawne manipulacje socjotechniczne w mediach ? Czy może komuś przeszkadzają niekorzystne przymusowe ubezpieczenia" społeczne " ? Dlatego polaczkowie zasługują na pogardę , bo godzą się na nią ! Nie szanują sami siebie ! Z wyłączeniem Ewy Stankiewicz , Ciebie i mnie piszącego ten tekst.

Nie ma partii politycznych, są tylko etykietki przedwyborcze, potem liczy się tylko władza i pieniądze. Niccolo Machiavelli

Nikt nie jest beznadziejniej zniewolony, Niż ci którzy błędnie wierzą iż są wolni.
Johann Wolfgang Goethe

Vote up!
0
Vote down!
0

Można czasami okłamać parę osób albo od czasu do czasu oszukać wszystkich wokół, ale nie da się oszukiwać wszystkich bez przerwy. Abraham LINCOLN Nikt nie jest beznadziejniej zniewolony, Niż ci którzy błędnie wierzą iż są wolni. Johann Goethe

#275628

ale zdjęcie! Pytam PO co?! Estetyczny zgrzyt!

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#275638

jak ja bym chciała umieć nazwać ten bałagan po imieniu tak, jak ty to potrafisz.... dziękuję

rozumice.blogspot.pl 

Vote up!
0
Vote down!
0
#275640