Marcin Wikło: Mam obawy, że te wszystkie gadżety z „wyklętymi” strywializują temat, że staną się taką cepelią
Nazwa serwisu:
wnet.fm
Cytat:
Dziennikarz śledczy „Sieci” komentuje sposób świętowania i honorowania Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Opowiada też o dziennikarskim śledztwie w sprawie niejasnej działalności Pawła Adamowicza.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 487 odsłon
Komentarze
Jeśli już mam o kimś pisać to...
28 Lutego, 2019 - 20:50
Staram się pisać dobrze. Nie zawsze to się udaje, ale się staram. Uważam że jeśli mam o kimś napisać źle to lepiej nic nie pisać. Niech idzie taka postać w zapomnienie.
Trzeba opowiadać historię zwłaszcza dzieciom. Ja do tej pory pamiętam historię którą opowiedział mi Dziadek, a działo to się ponad 100 lat temu. Około 1905 roku. Działo to się około 1905 roku pod więzieniem w Siedlcach Dziadka który miał w tedy około 10 lat zabrał ojciec do Siedlec aby się pożegnał ze swoim stryjem, którego na drugi dzień mieli Rosjanie wywieźć na katorgę na Syberię. Za udział w przygotowywaniu zamachu na Cara stryj dziadka dostał wyrok 12 lat katorgi. Przesiedział 10 do rewolucji. Dziadek zabrał mnie do Siedlec i pod tym więzieniem mi tę historie opowiedział. Do tej pory tę opowieść pamiętam. Obaj z ojcem nie liczyli że stryja jeszcze żywego zobaczą.
Dziadek miał około 10 lat gdy to się działo a ja miałem też około 10 lat gdy mi ją opowiadał. gdyż mogło to się dziać około 1905 roku. a mi opowiadał około1960 roku. Teraz czekam aż u brata wnuki podrosną aby im ją opowiedzieć. Dobrze by było zrobić też pod tym więzieniem. Teraz okna są zasłonięte, a 100 lat temu jak dziadek opowiadał widać było kraty w oknach i przez te kraty rodziny z więźniami się porozumiewały. Można było zostawić paczkę z prowiantem.
W ciągu tych stu kilkudziesięciu lat bohaterów nam tylu przybyło że naprawdę jest co opowiadać, na historie o łajdakach naprawdę szkoda tracić czasu.
Pozdrawiam.
P.S. Dzieciom, małym dzieciom należy opowiadać.
"na historie o łajdakach
1 Marca, 2019 - 09:46
"na historie o łajdakach naprawdę szkoda tracić czasu." - o jakich łajdakach piszesz?
Co do gadżetów to się zgodzę, że niektórzy przeginają (trzeba znać umiar i rozsądek) ale najgorsze, że ktoś kto sie uważa za Patriote kupuje takie gadżety nieraz od dawnych UBowców, antypolaków, którzy bezczelnie zwietrzyli temat do zarobienia kasy na Patriotach - patrzcie gdzie i co kupujecie!
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)