z uwagi na tę okropną kaplicę czaszek (gdzie to jest?, bo nie w Wambierzycach) - nie będę oceniać, najchętniej postawiłabym - wiadomo...
Niestety - pomysły z "kaplicami czaszek" - bez względu na szlachetne intencje ich budowniczych - są odrażające.
"Z prochu powstałeś" - i należy uszanować "pokój spoczynku" - czyli zezwolić ciałom zmarłych na obrócenie się w proch.
A budowanie z kości czegokolwiek, nawet najbardziej "szlachetnego" uważam wręcz za dewiację owych autorów pomysłów - ks . Václava Tomáška, czy Františka Rinta w Kutnej Horze (choć ten "obiekt" nie pełni funkcji sakralnych). Upiorne pomysły!
Jak widać byli tak "kreatywni" Czesi, ale również Austriacy i Włosi. A w niemieckich kościołach (niestety, nie tylko!) spotyka się eksponowanie kości - jako relikwii.
Nie jest to również wieża czaszek w serbskim mieście Nisz, która pierwotnie składała się z 952 czaszek ułożonych w 57 rzędach, z których do dziś zachowało się jedynie 58 czaszek.
Nie są to kaplice z czaszkami i szczątkami ludzkimi z kościoła parafialnego w Hallstatt w Austrii ani z krypty w Eggenburgu.
Makabryczne wnętrza, których głównym elementem wystroju są ludzkie czaszki, można "podziwiać" również we wnętrzach San Bernardino alle Ossa - XIII-wiecznego kościoła w Mediolanie oraz w rzymskim kościele Kapucynów pod wezwaniem NMP. Są chyba jeszcze inne takie kaplice we Włoszech, także w Hiszpanii i w Portugalii. Sądziłam dotychczas, że Polacy nie mieli tego typu "wspaniałych" pomysłów.
Ten rodzaj "kreatywności" budzi mój głęboki niepokój i niesmak (łagodnie mówiąc). I cały wartościowy przekaz nauczania - znów eufemistycznie - przepada całkowicie. Bardzo mi przykro.
Komentarze
Z uwagi na temat - powinno być +5,
5 Grudnia, 2017 - 19:41
z uwagi na tę okropną kaplicę czaszek (gdzie to jest?, bo nie w Wambierzycach) - nie będę oceniać, najchętniej postawiłabym - wiadomo...
Niestety - pomysły z "kaplicami czaszek" - bez względu na szlachetne intencje ich budowniczych - są odrażające.
"Z prochu powstałeś" - i należy uszanować "pokój spoczynku" - czyli zezwolić ciałom zmarłych na obrócenie się w proch.
A budowanie z kości czegokolwiek, nawet najbardziej "szlachetnego" uważam wręcz za dewiację owych autorów pomysłów - ks . Václava Tomáška, czy Františka Rinta w Kutnej Horze (choć ten "obiekt" nie pełni funkcji sakralnych). Upiorne pomysły!
Jak widać byli tak "kreatywni" Czesi, ale również Austriacy i Włosi. A w niemieckich kościołach (niestety, nie tylko!) spotyka się eksponowanie kości - jako relikwii.
Nie jest to również wieża czaszek w serbskim mieście Nisz, która pierwotnie składała się z 952 czaszek ułożonych w 57 rzędach, z których do dziś zachowało się jedynie 58 czaszek.
Nie są to kaplice z czaszkami i szczątkami ludzkimi z kościoła parafialnego w Hallstatt w Austrii ani z krypty w Eggenburgu.
Makabryczne wnętrza, których głównym elementem wystroju są ludzkie czaszki, można "podziwiać" również we wnętrzach San Bernardino alle Ossa - XIII-wiecznego kościoła w Mediolanie oraz w rzymskim kościele Kapucynów pod wezwaniem NMP. Są chyba jeszcze inne takie kaplice we Włoszech, także w Hiszpanii i w Portugalii. Sądziłam dotychczas, że Polacy nie mieli tego typu "wspaniałych" pomysłów.
Ten rodzaj "kreatywności" budzi mój głęboki niepokój i niesmak (łagodnie mówiąc). I cały wartościowy przekaz nauczania - znów eufemistycznie - przepada całkowicie. Bardzo mi przykro.
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Szanowna Katarzyno
6 Grudnia, 2017 - 17:52
Też mnie wizualnie razi widok czaszek
Pomysły jak myślę nie są chyba nasze
Za to treść nagrania budzi w nas niepokój
Bo niedługo skończy się na świecie pokój
Pozdrawiam serdecznie
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"