Żeby Ci było raźniej: - ja też na innego ryżego oddawałam kiedyś głos i to chyba nawet dwa razy!
Widocznie taka babska słabość. A mówili, że ryży to...
Ja się czuję totalnie przegrana. Nie z powodu wyników partii, nawet nie z powodu perspektywy oglądania debilnego uśmiechu bufetowej przez najbliższe...