Dużo mówiono o ewentualnym sojuszu turecko-rosyjskim. Sprawa nie jest jednak taka prosta. Turcja postanowiła najpierw zaatakować Syrię, a potem Libię. Wysłała tam swoje wojska. W ten sposób znalazła się w konflikcie z Rosją. W Syrii ta ostatnia popiera bowiem rząd Asada, który prowadzi ofensywę celem podporządkowania sobie prowincji Idlib. Turcja chciałaby utworzyć tam rodzaj strefy...