Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein

Prawie równocześnie Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein i Jerzy Meysztowicz dokonali samozaorania. Dla tej pierwszej różaniec stał się niezawodnym symbolem, po którym można poznać "PiSiora". Ten drugi odleciał jeszcze bardziej, bo uznał, że znaczek w barwach naszej flagi narodowej jest symbolem PiS-u.

W zasadzie dowartościowali tym PiS, bo oba te atrybuty są bardzo ważne dla większości Polaków. Ale to nie oznacza jeszcze, że większość Polaków należy do PiS-u. I dobrze, bo monopartia, do której wszyscy muszą należeć, jeszcze żadnemu krajowi na dobre nie wyszła. Ale posłowie...

Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein umieściła w sieci filmik, na którym jeździ sobie na hulajnodze po Brukseli. Nikt jej nie zaczepia, nikt nie legitymuje, ot spokojna jazda. Jest to niewątpliwie nawiązanie do sprawy wylegitymowania dwu młodych skejterów, którzy urządzili sobie jazdę po Pomniku Smoleńskim na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jest oczywiście drobna różnica. Skejterzy zrobili sobie z pomnika tor do jazdy i dopuścili się czynu chuligańskiego. Pani Thun nie pakowała się na żaden brukselski pomnik, więc widoczni w tle filmu uzbrojeni żołnierze nie musieli interweniować...

Niejaka Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, znana z nocnego podróżowania tramwajem po Warszawie w towarzystwie niemieckich dziennikarzy, zapytana w radiu ZET o stosunek jej partii do ustawy o obronie imienia Polski przed oskarżeniami o współudział w holocauście, odpowiedziała, że senatorowie PO walczyli w nocy jak tygrysy. Nie sprecyzowała, o co walczyli, czyli czy o utrzymanie zapisów chroniących Polskę przed zniesławieniami, czy też o  uchronienie holokłamców przed odpowiedzialnością za ich łgarstwa, a co za tym idzie, o ochronę niemieckiej polityki historycznej. Mnie...

Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein