Premier nie powiedział: odchodzisz.
Zastanawialiśmy się jak obronić zaufanie do partii i rządu.
Nie ma ludzi niezastąpionych. A poza tym usprawnimy komunikację, która do tej pory momentami szwankowała. Będziemy pracować dla premiera i w Sejmie, i w kancelarii.
Dla mnie kluczową postacią jest Donald Tusk, razem pracujemy już tyle lat i zawsze zastanawiam się, co jest dobre dla Platformy...