Zatrzymałem się na chwilę w korytarzu. Przy oknie, bo była ładna pogoda i mocno świeciło słońce. Nieopodal mnie rozmawiały z sobą dwie Panie. Zaciekawiło mnie to, ponieważ obie słabo słyszały, a ja bardzo byłem ciekawy jak sobie w takim razie poradzą. Poradziły sobie naprawdę dobrze.
Pierwsza Pani zadała drugiej pytanie. Ta oczywiście go nie dosłyszała. Więc sobie sama na to pytanie...