Rozpoczynają się przedwyborcze harce, oddziałujące na wyborców, za sprawą mediów, głównie kanałem wizualnym. A przecież nie należy zapominać, że wokół wyborów w "III PR" unosi się zadawniony nieprzyjemny zapaszek, żeby nie powiedzieć - smród.
Wydawałoby się, że głosowanie jest w tej chwili jedynym funkcjonującym elementem, przy pozostałych nie funkcjonujących, procesu wyborczego. Jeżeli...