Bartosz, Bartek, Bartuś - oto nowe objawienie na salonie.
Media żyją Bartkiem Arłukowiczem.
Radek już nie taki trendy jak Bartek, bo Radek siedzi i ćwierka, a poza tym zużyty już trochę.
Bartek to co innego, coś świeższego, no i taki otwarty, z parciem na szkło i potokiem słów zalewającym salonowców.
Bartek to kumpel walterowców jakby nie było.
Kochał i kocha błysku jupiterów i...