Co jest dla człowieka najważniejsze?
No jak to co: korzenie!
Stąd też i określenie kogoś, kto się na swoje środowisko rodzinne i koleżeńskie wypiął: wykorzeniony.
Każdy, kto widział, jak prawdziwe korzenie wyglądają rozumie, jak trudno się od swoich rodzinnych i środowiskowych korzeni ot tak odciąć – to i wielu się nie odcina, a jak odcina, to z wielkim trudem.
Tak też było zapewne w...