Wśród gromkiego śmiechu, jaki przetacza się przez media społecznościowe wskutek „zagubienia” dwóch ton materiału wybuchowego przez tuskową armię, umyka podstawowe pytanie.
Dlaczego miny z Hajnówki wywieziono aż pod Szczecin???
Jeszcze wcale nie tak dawno, gdy pełniłem zaszczytny obowiązek obrony itp. rozmieszczanie głównych sił Wojska Polskiego w nadodrzańskich lasach miało pełne uzasadnienie....