Zauważyłem jedną dobrą rzecz - że kiedy dawałem jakiś prezent jednemu dziecku muzułmańskiemu (nawet niepodzielny – tylko dla niego, a przy jego rodzeństwie) - dziękowały wszystkie.
To bardzo piękne, gdy chodzi o dzieci, a więc w hermetycznym świecie dobrych, uczciwych i szczerych, tylko to zupełnie nie zdaje egzaminu w świecie dorosłych, w świecie, w którym trzeba nie tylko dzielić los z innymi...