Nie ma już dnia bez potknięcia się o słowo zrównoważony. Guza sobie nie nabijemy, ale niebawem tak - Oni (no, bo jak określić tą mieszankę macherów, których wizerunek rozmywa się pod osłoną teorii spiskowych) już o to dbają. W czasie gdy horyzont przesłania nam codzienność z jego problemami, gdy do głowy pakują nam – jak staremu koniowi - sieczkę medialną, nasze życie jest trwale kształtowane na...