Media podają, że Jaruzel nie żyje. Rodzina, że żyje! To chyba już tylko opiekunka, ta od rosołu może sprawę wyjaśnić! Co by nie pisać, zamieszanie jak po zejściu zbrodniarza Stalina!? mocodawcy i patrona Jaruzela.
Żyje? Nie żyje? Ot i zagwozdka! jakby powiedzieli mocodawcy Jaruzela,
Jeden z licznych jakże jeszcze prl,owskich morderców zza biurka przeżył? czy nie? Grzesia Przemyka jedną ze swych...