XXX-lecie powstania „Solidarności” miało być tryumfem Bolka, który w glorii tego, co własnymi „ręcami” sam obalił komunizm, wstąpiłby na pomnik Bohatera Narodowego. Temu celowi służyły wszystkie przygotowania Tuska, który chciał zorganizować kontr-uroczystości XXX-lecia „Solidarności” wiedząc, że Związek na swoje uroczystości zaprosi Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Tusk, walcząc z Prezydentem...