Zaś w pakiecie big fridey'a dorzucę coś ekstra, znaczy się dobrze wyrobiony szpadel z okolic Błonia.
Koszty wysyłki biorę na siebie, jednakże reklamację oraz zwrot wykluczam..
Do rzeczy.
Znaczy się jest coś na rzeczy, skoro pewna minister, na użytek prącego postępu zwąca się ministrą, weszła w spór nie tylko z rozumem, lecz co gorsza z bpem Ignacym Krasickim.
Otóż mocno wymachując rękoma...