Niektóre fragmenty wspomnień uczestników Powstania Styczniowego czyta się, jak wielką, narodową literaturę. Warto przeczytać porywającą relację z jednej z pierwszych potyczek powstania w okolicach lasów świętokrzyskich:
“Wstępujemy na pagórek, a tu, jak okiem sięgnąć, błyszczą bagnety moskiewskie. Chmara ich na przełaj sunie na nas, a z drugiej strony już kozacy rozsypali się i z karabinów...