Dziś znów objawił się w mediach Marcinkiewicz i znów wywalał swe żale pod adresem Kaczyńskiego. Nawiasem mówiąc tego samego Kaczyńskiego któremu zawdzięcza wszystko. Bez niego, do dziś siedziałby w Gorzowie. A swe mądrości sprzedawałby na ławce w parku lub osiedlowym barze. Ale ten Marcinkiewicz straszy-inwestorzy boją się Kaczyńskiego.
Zmartwię Marcinkiewicz i środowisko któremu on teraz się...