O triumfie rosyjskiej partii w Polsce wszyscy się dowiemy. Gdy będzie już za późno. Jak zwykle.
I. Dysproporcja.
Przyglądam się składowi delegacji dobrodusznego Dziadka Mroza, który postanowił wraz ze swą Śnieżynką nawiedzić w same Mikołajki stolicę Priwislańskiego Kraju. Porównuję nazwiska z listą podpisanych umów i deklaracji. W skład delegacji weszli m.in. ministrowie: spraw zagranicznych –...