Koniec świata Mości Panowie idzie, chamy takie diablo dobre stołki mają. Tandem zadki z przyssawkami im evolvent. Choroba francuska naszą Rzeczypospolitą od strony gabinetów toczy.
Francuzi, to, jak już kiedyś tłumaczyłem, to taki dziwny naród, którego obywatele żrą, co morze wyrzuci, a jeszcze się o to biją. Otóż narodowi owemu nasz rodak, nomen omen, Goscinny raczył wywieść i ukazać chorobę ową...