Tomasz Lenz

Obrazek użytkownika Fedorowicz Ewaryst
Blog



Jest lato 2005 r.
Obejmuję kierownictwo agencji reklamowej mieszczącej się w ślicznej, acz centralnie położonej warszawskiej mikrodzielnicy, w której domy zamieszkiwały „stare dobre rodziny”.

Ambasad w promieniu 400m miałem 5, w tym rosyjską, ale tę widziałem z okna pokoju ekantek tylko od strony zaplecza.

Za ścianą mieliśmy Stefanię Grodzieńską, a przez wewnętrzną uliczkę mieszkał pan znany z wałka...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (7 głosów)