Józef Mackiewicz w „Drodze donikąd” opisał mechanizm bolszewickiej technologii kłamstwa, znany jako „czarny sufit”, spopularyzowany także w filmie o tym tytule. Bolszewicy wskazują biały sufit i wprost mówią, że on jest czarny, czarny jak smoła, i objaśniają, że są jednak tacy podli kłamcy, iż ośmielają się łgać, że sufit jest biały. Powoduje to, że ludzie widzą sufit jako czarny i są oburzeni...