Rymuje się, ale logicznie z tego niewiele wynika, poza mozliwosciami erystyczno-goebelsowskiej pyskówki. Niniejsze pisanie jest w związku z moim tekstem z kwietnia 2018 pt Sępy, Hieny i pochyłe drzewo. gdzie może zbyt obudowałem zasadniczą tezę w ornamentykę gawędy staropolskiej. ta teza to po prostu konstatacja, ze po nieudanym ciamajdanie nastepna kombinacja bedzie robiona przez sztab...