Dygresja. Kiedy na szybko chcę sprawdzić, co nowego wymyśliła putinowska propaganda (ze smutkiem stwierdzam, że o wiele bardziej siermiężna od sowieckiej) zaglądam na pewien polskojęzyczny portalik. I faktycznie, roi się tam od perełek…
Oto promowany na bannerze tekst niezależnego dziennikarza i historyka z Kanady niejakiego Taylora C. Noakesa, ma rzucić na kolana wszystkich wątpiących w rychły...